W mieście rozpoczął się Festiwal Młodych. Uczestniczy w nim 4,5 tys. pielgrzymów.
Młodych świata od wspólnej zabawy na mysłowickim rynku odstraszyć chciała burza. Na szczęście udało jej się to jedynie na początku spotkania, na które przybyło mało zagranicznych gości. W miarę, jak zmieniała się pogoda, na rynku robiło się weselej, ciaśniej i bardziej kolorowo. Pojawiające się później przelotne deszcze były dobrą ochłodą dla roztańczonej młodzieży.
Dziewczyny z Belize otrzymały klucze do Mysłowic Joanna Juroszek /Foto Gość
Razem z grupą wokalną Zora z Katowic pielgrzymi z Filipin, Afryki, USA, Niemiec, Indii czy Belize w Ameryce Południowej tańczyli... śląskie tańce. Poszło im naprawdę rewelacyjnie. Na podeście szaleli także z Agnieszką Gwóźdź, wodzirej z Sosnowca. Młodzi spróbowali również naszej kuchni i pozwiedzali najciekawsze miejsca Mysłowic.
Klucze do miasta pielgrzymom przekazał prezydent Edward Lasok. Młodych w różnych językach pozdrowił i pobłogosławił także abp Wiktor Skworc.
Kristie Isabelle Sosa i Selena Maria Urias do Polski przyleciały z Belize.To państwo Ameryki Środkowej leżące na półwyspie Jukatan nad Morzem Karaibskim. Pierwszy tydzień spędziły w Krakowie, teraz są z nami w Mysłowicach. I to na ich ręce prezydent wręczył młodym klucze do miasta.
- Jesteśmy zachwycone Polską - przyznały dziewczyny. Podobały im się zarówno przyroda (przede wszystkim ilość drzew), jak i miasta: Częstochowa, Wadowice, Zakopane, Oświęcim. Jednak najbardziej zachwycone są... ilością kościołów. - Tu naprawdę czuć ducha wiary. Tego u nas nie ma! - mówiły z radością w głosie. - Widzimy tu wielu młodych wierzących, u nas wśród wierzących przeważają osoby starsze. Naprawdę jesteśmy bardzo zadowolone, że mogłyśmy tu przyjechać. Kochamy też polskie jedzenie. Bałyśmy się, że nam nie zasmakuje, ale jest pyszne. My zazwyczaj jemy ryż. Tu nie ma ryżu, ale jest pysznie.
Dziewczyny już czekają na spotkanie z papieżem Franciszkiem.
Najmłodszy pielgrzym ma niecałe 3 lata Joanna Juroszek /Foto Gość Najmłodszym pielgrzymem w Mysłowicach jest 3-letni Xean Norman Angeles, Filipińczyk który do Polski przyjechał z razem ze swoją mamą. To Anna Liza Angeles. Na co dzień mieszkają w Kuwejcie. Anna pracuje tam jako radiolog i posługuje w wspólnocie "Light of Jesus Family". Pierwszy tydzień goście spędzili w Warszawie. Są nią zachwyceni.
Chłopczyk bardzo polubił Polskę. - Nie chce w ogóle jeździć w wózku! - żali się jego mama. - Muszę wszędzie z nim chodzić za rękę.
Wtorkową integrację pielgrzymi zaczęli od meczu piłki nożnej - Copa Católica - na stadionie sportowym Unii Kosztowy. Zwyciężyli Hiszpanie. Puchar od prezydenta odebrali już na rynku.
Od środy przedpołudnia pielgrzymi spędzą na katechezach i Eucharystii z biskupami. Wieczorami na zabawie i modlitwie będą spotykać się w Parku Słupna. Tam za pomocą telebimów będą uczestniczyć także w wydarzeniach ŚDM w Krakowie.
Z papieżem i pozostałymi pielgrzymami świata spotkają się na sobotnim czuwaniu i niedzielnej Mszy w Brzegach.
Cały program, w którym uczestniczyć mogą także Ślązacy, znaleźć można TUTAJ.
Będziemy go także na bieżąco relacjonować na naszej stronie.