Kapłan, który zginął w wypadku motocyklowym na A1, zostanie pochowany w Orzeszu.
Liturgia pogrzebowa zacznie się jednak jeszcze w Radlinie-Biertułtowach, w kościele Wniebowzięcia NMP, gdzie ks. Wojciech Mrochen przez ostatnie 4 lata służył jako wikariusz. Eksportacja odbędzie się tu w środę 1 czerwca. O 15.15 - Różaniec, o 16.00 - Msza św.
Msza pogrzebowa odbędzie się w czwartek 2 czerwca o 11.00 w kościele Nawiedzenia NMP w Orzeszu, rodzinnym mieście ks. Wojciecha.
45-letni ks. Wojciech Mrochen zginął w piątek 27 maja, jadąc na swoim nowym motocyklu junak. Na węźle Wspólna na autostradzie A4 w Rudzie Śląskiej - jak powiedział oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji - zahaczył o prawy, tylny narożnik tira jadącego prawym pasem. Zginął na miejscu. Prawdopodobnie wracał od znajomych na parafię w Biertułtowach, gdzie miał odprawić wieczorną Mszę św.
Ks. Wojciech Mrochen pochodził z Orzesza. Urodził się w 1971 r. jako syn Gintera i Urszuli z d. Szafraniec. Miał dwie siostry. Skończył I Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Śląskich w Rybniku (matura w 1990 r.). Święcenia kapłańskie przyjął w 1996 r. z rąk abp. Damiana Zimonia.
Był wikariuszem parafii św. Jerzego w Goczałkowicach, św. Michała Archanioła w Ornontowicach, św. Marcina w Ćwiklicach, Trójcy Przenajświętszej w Rudzie Śl.-Kochłowicach, św. Wojciecha w Mikołowie, MB Bolesnej w Mysłowicach-Brzęczkowicach i – od 2012 r. – Wniebowzięcia NMP w Radlinie-Biertułtowach.