Trwają zapisy do Miasteczka Łowickiego, o którym można powiedzieć, że będzie polowym hotelem wielogwiazdkowym. Czy dokonałeś już rejestracji?
W miejscu, w którym powstanie Miasteczko Łowickie, dziś jeszcze spacerują sarny, skaczą zające, hałasują stada ptaków. Pole rodzące przez lata zboże i kukurydzę odpoczywa, bo już niebawem będzie tu siane ziarno słowa Bożego.
Na co mogą liczyć wolontariusze i młodzi ludzie wybierający się na spotkanie z papieżem Franciszkiem i co dla młodzieży przygotowali łowiccy duszpasterze wraz ze wspierającym ich sztabem specjalistów? By się o tym przekonać, wybraliśmy się do Śledziejowic. Na razie jest tam ściernisko, ale zgodnie z tym, co zostało zaplanowane, za parę tygodni stanie tu polowe miasteczko z prawdziwego zdarzenia. Projekt jest imponujący.
Miasteczko Łowickie to pole namiotowe oddalone o 2 km od Campus Misericordiae, miejsca wydarzeń centralnych ŚDM. Przeznaczone jest dla 2 tys. osób. Zlokalizowane na prywatnych posesjach państwa Platów i Ligenzów w całości będzie ogrodzone. Nad bezpieczeństwem pielgrzymów czuwać będzie 8 ochroniarzy. Teren zostanie całkowicie uzbrojony i podzielony na 7 sektorów dla grup z różnych stron diecezji. Wyznaczono też miejsce na kaplicę, w której będzie znajdował się Najświętszy Sakrament. Nie zapomniano też o kuchni, która przygotuje pielgrzymom poranną i wieczorną herbatę i kawę. Dyrektor techniczny miasteczka Marek Sajak dokładnie zna menu każdego dnia i wie, ile kilogramów kawy i herbaty trzeba codziennie zaparzyć. Ciepły, dwudaniowy posiłek dowożony będzie w termosach z Żyrardowa. Wydawany będzie w naczyniach jednorazowych. Na terenie miasteczka nie będzie można palić ognia i używać butli gazowych. Każdego dnia do pielgrzymów dojadą za to ciepłe bułeczki, do których w specjalnym sklepiku będzie można kupić dżemy, pasztety, paczkowaną wędlinę i napoje.
Uzbrojenie pola sprawia, że będzie ono oświetlone. Pomyślano także o agregatach prądotwórczych, olejowej kotłowni i sanitariatach. W wyznaczonym miejscu stanie: 44 toalet, 16 pisuarów, 76 umywalek, 64 kabiny prysznicowe z ciepłą wodą, które każdego dnia będą czyszczone. Stosownymi umowami zabezpieczono także wywożenie śmieci, które będę selekcjonowane. Każdy sektor zostanie wyposażony w gaśnice. Będzie też wóz bojowy Straży Pożarnej. Lekarze i ratownicy zbudują szpital polowy. Organizatorzy zadbali też o drogi ewakuacyjne. Każdy z uczestników otrzyma dwa identyfikatory. W specjalnym miejscu będzie można doładować sprzęt elektroniczny. Organizatorzy pomyśleli o wszystkim, robiąc wrażenie nawet na urzędnikach i służbach starostwa w Wieliczce. Na stałe utrzymywane są kontakty z Policją, sanepidem, ABW.
Pod wrażeniem zaangażowania duszpasterzy i łowickich służb są też gospodarze, dzięki którym możliwe jest powstanie miasteczka. Od kiedy podjęli decyzję o nieodpłatnym użyczeniu pola łowickiej młodzieży, nie kryją radości. – Nie wahaliśmy się ani chwili – mówi Irena Plata. – Dla nas to wielka radość, zaszczyt. Przez lata uprawialiśmy to pole. Sialiśmy zboże i kukurydzę. Teraz ziemia odpoczywa, bo za chwilę ziarnem słowa Bożego będzie siał tu pierwszy Siewca. Jemu nie mogliśmy odmówić. Cieszymy się, że w tym miejscu będzie On przebywał w Najświętszym Sakramencie. Będziemy Go odwiedzać. Czekając na łowicką młodzież, chętnie sięgamy po produkty łowickie. Jeszcze was tu nie ma, a my już czujemy z wami taką więź!