Osoby z zespołem Downa protestowały przed budynkiem Parlamentu w Wielkiej Brytanii.
Wczoraj osoby z zespołem Downa i ich rodziny protestowały przed budynkiem Parlamentu w Wielkiej Brytanii przeciwko najnowszym badaniom prenatalnym służącym selekcji. Nie zgadzają się na zabijanie dzieci ze względu na prawdopodobieństwo urodzenia się z chorobą. Obecnie 92% dzieci, u których wykryje się zespół Downa jest zabijanych. Ustawa 1967 zezwala na zabijanie dzieci niepełnosprawnych w Anglii, Szkocji i Walii.
Protestujący zebrali się pod Parlamentem między 10:30 a 12:30 prosząc Jeremy'ego Hunta, sekretarza zdrowia, aby nie poddawał dzieci "badaniom przesiewowym" . Wezwali też rząd do zwiększenia wsparcia dla osób z zespołem Downa i ich rodzin. Chcą także, by przekazywane rodzicom informacje dotyczące rozpoznania u dziecka choroby były wyważone. Wśród osób, które pojawiły się na wiecu była aktorka Sally Phillips, znana m.in. z "Dziennika Brigdet Jones", która ma niepełnosprawnego syna.
Zwolennicy nowych badań pomijają fakt, że wykrywalność choroby wzrośnie, a za tym także liczba dzieci, które będą zabijane. Lynn Murray liderka fundacji działającej na rzecz ratowania dzieci ze zespołem Downa powiedziała: - Wzywamy Jeremy'ego Hunta, by opóźnił wdrożenie tych badań, dopóki nie przestaną mieć złych efektów na osoby z zespołem Downa. Jako rodzic córki z zespołem Downa, widziałam przez 16 lat negatywne skutki badań selekcjonujących, które oddziaływały nie tylko na osoby chore, ale na całe rodziny. Te badania pogorszą sytuację - podkreśliła. Dodała, że rząd powinien zapewnić wsparcie rodzinom i rodzicom oczekującym dziecka z zespołem Downa.
Sarah Hoss również zwróciła uwagę na znaczenie wsparcia dla rodzin, a także, że osoby z zespołem Downa zasługują na szacunek. Maggie Hart rzeczniczka "Centrum Edukacyjnego dla osób z zespołem Downa" zwróciła uwagę, że życie każdej osoby jest cenne i nie można go wartościować. Niepokoi ją, że istnieje przypuszczenie, że osoby z zespołem Downa można likwidować. - Przerażająca myśl, gdzie może nas to zaprowadzić - powiedziała.
Zachęcamy także do obejrzenia filmu, który uczy wrażliwości i pokazuje, jak siebie odbierają osoby z zespołem Downa. "A Ty jak mnie widzisz?"