Uroczysta liturgia w katedrze warszawsko-praskiej zwieńczyła Diecezjalne Triduum Młodych.
- Pójść za Chrystusem to żyć w blasku Jego prawdy i Jego światła - podkreślił abp Henryk Hoser SAC. W Niedzielę Palmową biskup warszawsko-praski spotkał się z młodzieżą w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana.
Uroczysta liturgia zwieńczyła Diecezjalne Triduum Młodych, które było jednym z ostatnich akcentów przygotowań do tegorocznych ŚDM. Przebiegało ono pod hasłem „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”.
Przywołując obraz wjazdu Jezusa do Jerozolimy, abp Hoser zwrócił w homilii uwagę, że tym czego Bóg oczekuje od człowieka jest przede wszystkim jego otwarte serce. Przekonywał, że Bóg nieustannie towarzyszy człowiekowi na wszystkich ścieżkach jego życia.
- On przez cały czas idzie z nami i dla nas. Chce byśmy byli przy Nim i z Nim się identyfikowali - niejako w Niego się ubierali. Jego, który jak mówi psalmista - "Okryty jest światłem jak płaszczem” - światłem prawdy, miłości i miłosierdzia - zauważył abp Hoser.
Zachęcał również do refleksji nad osobistym stosunkiem do Boga i danych przez Niego prawd wiary.
- Kontemplując Mękę i Śmierć Chrystusa na krzyżu zapytajmy się: Po której stronie stoimy? Do której grupy ludzi należymy? Czy jesteśmy wśród tych, którzy rozpoznawali w Nim człowieka prawdy, dobrze czyniącego wszystkim? Czy też należymy do tych którzy krzyczą, szydzą i odrzucają Go, a nawet obrzucają przekleństwami - "szatańskim wrzaskiem"? Czy jesteśmy jak uczeń który Go zdradził, czy może jak Józef z Arymatei, który miał odwagę sprzeciwić się decyzji Sanhedrynu? - pytał biskup warszawsko-praski.