Sakrament przyjęło sześciu więźniów w Zakładzie Karnym w Jastrzębiu-Szerokiej.
Bierzmowania udzielił im Adam Wodarczyk, biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej. Dwóch mężczyzn przyjęło imię Krzysztof, dwóch Józef, a po jednym Seweryn i Jakub.
Spowiedź po 15 latach
- Wybrałem sobie za patrona Józefa, bo on jest patronem rodzin. Słyszałem w kazaniu, że Józef w Biblii mało się odzywał. Jednak to co robi, zawsze wykonuje do końca – powiedział nam jeden z bierzmowanych, człowiek z charakterystycznymi, więziennymi tatuażami w formie kropek na twarzy.
Ten nowo bierzmowany wrócił do Jezusa niespełna półtora roku temu. - Tak się stało w dużej mierze przez księdza Karola z Żor. Wyspowiadał mnie po 15 latach - wspomina.
Izraelici też świeci nie byli
Biskup Adam Wodarczyk poświecił też w kaplicy Zakładu Karnego w Szerokiej tabernakulum, ufundowane przez arcybiskupa Wiktora Skworca. Odtąd Jezus Chrystus jest obecny już na stałe wśród osadzonych w tym więzieniu. Biskup poświęcił też zawieszoną na ścianie Drogę Krzyżową.
- Jeden z was przeczytał [w czytaniu mszalnym] historię Mojżesza i ludu wybranego. Wynika z tego, że Izraelici też święci nie byli. Do tego stopnia, że Bóg chciał ich odrzucić - zwrócił uwagę w homilii biskup Adam Wodarczyk. - Patrząc na ich historię i na waszą historię widać, że Bóg nawet po najbardziej krętych drogach jest w stanie wyprowadzić dobro dla nas. To miejsce staje się dla was miejscem duchowej szansy - podkreślił.
Duch Święty zaskakuje
Stwierdził też, że Duch Święty zmienia ludzi często w sposób zaskakujący. - Apostołowie też zawodzili Pana Jezusa. Kiedy został wydany Żydom, oni wszyscy go zostawili, a Piotr nawet trzy razy się go zaparł - wskazał. Wyjaśnił, że dopiero, kiedy Apostołowie otrzymali Ducha Świętego, stali się odważnymi świadkami Pana Jezusa. I dodał, że w nowo bierzmowanych odwaga wiary też już się pojawia, bo zdecydowali się dzisiaj do niej przyznać przed innymi więźniami, stając z przodu kaplicy i przyjmując sakrament.
Osadzonych w jastrzębskim Zakładzie Karnym do bierzmowania przygotował ich kapelan, ks. Jacek Pawlus, oraz zaproszona przez niego grupa mężczyzn z rybnickiej Wspólnoty Jezusa Miłosiernego. Mężczyźni ci przez ostatnie 10 tygodni przeprowadzili dla kandydatów do bierzmowania 10 katechez, na które przychodzili także inni więźniowie. Panowie ze wspólnoty zostali też świadkami dla bierzmowanych.
Więcej w papierowym Gościu Katowickim nr 12 na 20 marca.