U Małgorzaty Goj z Mysłowic-Krasów kilka dni temu po raz trzeci w ciągu prawie dwudziestu lat zakwitł kwiat o nazwie dziwidło.
To rzadko spotykany gatunek rośliny. Kwiaty te spotkać można spotkać w ogrodach botanicznych. Najsłynniejszy okaz od ponad 100 lat rośnie w Londynie, a zakwita co 10 lat. W Anglii roślina nazywana jest trupim kwiatem.
Jest to kwiat niespotykanej urody - wysoka łodyga i bordowo-brązowe ogromne kielichy - ale o bardzo niemiłym zapachu. Ten kwiat nie pachnie, on zwyczajnie… śmierdzi.
Pani Gojowa ma tych roślin kilka, kwitną rzadko, ostatnio zakwitły ponad 11 lat temu.
Gdy ten niespotykany kwiat zakwitł u niej po raz pierwszy, pani Małgorzata w ogóle nie wiedziała, co to za roślina. - Kto wszedł do domu, zatykał nos i kiwał głową, skąd bierze się w czystym domu taki nieprzyjemny zapach. Musiałam tłumaczyć, że to tylko kwiatek - mówi pani Małgorzata. - Jednak kto ujrzał kwiat, zrozumiał, że naprawdę ten odór idzie od tej rośliny.
Pani Małgosia roślinę przywiozła prawie 20 lat temu z Ostrawy, tam dostała ją od znajomych, którzy zapewnili, że roślina nazywa się żmijowcem. W domu przez 9 lat stał tylko badyl, bez liści i kwiatu.
Właścicielka już chciała go wyrzucić, gdy nagle pojawił się kwiat. Wszyscy byli zachwyceni jego urodą, ale zapach wychodzący z kielicha rośliny powalał najwytrwalszych oglądaczy. Następnego roku, w 2004 roku, dziwidło znowu zakwitło. Potem kwiat uśpił się na prawie 12 lat. Teraz, w marcu tego roku, dziwidło znowu zakwitło.
Dziwidło kwitnie bardzo krótko, kilka nocy i dni. W miarę więdnięcia ubywa też z niego zapachu.
Mało kto też wie, że ta roślina, rodem z Japonii, potrafi wyrosnąć na wysokość kilku metrów, i że jest też rośliną leczniczą.
Bylina ma kulistą bulwę, jedynie wieloletnie okazy kwitną. Surowcem leczniczym jest właśnie bulwa, miele się ją na proszek, który wchodzi w skład preparatów farmaceutycznych. Może być m.in. stosowany w lekach zmniejszających nadwagę.
- Teraz już kończy się jego czas - mówi pani Goj, ale był przepiękny. Ciekawe, na ile lat znowu się uśpi? 10, 12 czy więcej?