- W sobotni poranek prosiłam siostry z różnych zgromadzeń o modlitwę w intencji nowego biskupa. Nie brałam pod uwagę, że będzie to o. Jacek - mówi s. Jolanta Ziółkowska USJK, referentka archidiecezjalna Duszpasterstwa Osób Konsekrowanych, najbliższa współpracowniczka nowego biskupa wrocławskiego.
Urszulanka podkreśla, że to wielki znak, że wikariusz biskupi ds. życia konsekrowanego został pasterzem wrocławskiego Kościoła.
- Myślę, że to jeden z owoców zakończonego przed kilkunastoma dniami Roku Życia Konsekrowanego. Na każdym naszym spotkaniu był ogarnięty modlitwą i zapewniałyśmy go o tym - mówi w imieniu sióstr zakonnych posługujących w archidiecezji wrocławskiej.
- Na pewno w naszych wspólnotach jest dziś wiele radości i zapewnienia o dalszej pamięci - dodaje.
Ma też nadzieję, że w czasie posługi nowy biskup wciąż będzie towarzyszył osobom konsekrowanym, zwłaszcza duchowo. Jest też przekonana, że bp Jacek Kiciński będzie z radością odwiedzał domy zakonne.
Siostra Jolanta zastanawiała się również dlaczego ogłoszenie nominacji biskupiej miało miejsce właśnie 13 lutego. Jest przekonana o wstawiennictwie Maryi. - O. Jacek bardzo często uczestniczył w nabożeństwie fatimskim w kościele św. Bonifacego. To jedna z nielicznych parafii we Wrocławiu, gdzie jest ono odprawiane przez cały rok - opowiada i zaznacza, że jego obecność pokazuje jak bardzo umiłował Matkę Bożą Fatimską.
Zobacz także: