Beata Szydło po spotkaniu z szefami klubów, które było poświęcone debacie w PE, imigrantom oraz Trybunałowi Konstytucyjnemu, powiedziała, że "opozycja nie chce kompromisu w sprawie TK".
- Chcemy zakończyć spór polityczny w sprawie Trybunału Konstytucyjnego - stwierdziła, dodając: "w naszej ocenie nie ma sporu prawnego, jest jedynie spór polityczny, który został podgrzany i przeniesiony poza Polskę”.
Szydło podkreśliła przy tym, że opozycja - oprócz partii Kukiz'15 - nie chce żadnego kompromisu politycznego w sporze o TK. Rząd PiS proponuje, by opozycja wyłoniła 8 sędziów TK, a rząd 7.
Szydło mówiła, że zapytała Platformę Obywatelską, czy będzie popierać rezolucje przeciwko Polsce. PO odpowiedziało: „Dajemy sobie dwa tygodnie”. - Trudno nie mieć skojarzenia, że istnieje korelacja między działaniami opozycji, a sprawą ewentualnej rezolucji Parlamentu Europejskiego przeciw Polsce - oceniła premier Szydło - To gra, która szkodzi Polsce - dodała.
Premier podkreśliła, że obecnie trwa spektakl w wykonaniu opozycji przeciwko Polsce. „My chcemy rozwiązywać polskie sprawy w polskim domu. Niech krytyka dzieje się tutaj, przy stole” – przyznała. Premier oświadczyła, że zostanie powołany zespół ekspertów, który będzie pracować nad TK. Oprócz Kukiz'15, żadna partia opozycyjna nie chce uczestniczyć w tych pracach.
Na koniec premier powiedziała, że całe zamieszanie z TK, przeniesione na europejskie podwórko, to zasłona dymna dla najpoważniejszego problemu, z jakim nie radzi sobie dziś Europa: imigrantów. - Europa nie potrafi sobie poradzić z imigrantami – to jest problem nr 1 – powiedziała premier.