Czy miasto wycofa się z pobierania opłaty miejscowej do czasu poprawy jakości powietrza?
Organizacje Akcja Demokracja i ClientEarth rozpoczęły zbieranie podpisów pod petycją do burmistrza Zakopanego, której sygnatariusze domagają się podjęcia przez władze miasta skutecznych działań mających na celu ograniczenie ilości smogu w zakopiańskim powietrzu oraz zrezygnowanie przez miasto z pobierania od turystów tzw. opłaty miejscowej. Opłata ta jest doliczona do cen noclegów w miejscowościach o szczególnych walorach uzdrowiskowych, klimatycznych i krajobrazowych. Problem w tym, że szczególnie w okresie zimowym, Zakopane - podobnie jak większość górskich miejscowości turystycznych w Polsce - nie spełnia norm czystości powietrza, trudno więc mówić o korzystnych warunkach klimatycznych czy uzdrowiskowych. Pod względem zanieczyszczenia powietrza rakotwórczym benzo(a)pirenem Zakopane należy do 10 najbrudniejszych miast w kraju. Tymczasem rocznie z tego podatku do budżetu miasta wpływa około 3 mln. zł.
Pod petycją podpisało się już kilkaset osób. W walkę ze smogiem w stolicy Tatr włączył się aktywnie m. in. himalaista i skialpinista, Zakopiańczyk Andrzej Bargiel:
"Walka o oddech" [krótka wersja] - Andrzej Bargiel o zakopiańskim smogu
Podhalański Alarm Smogowy
Czy władze miasta mają zamiar zareagować na petycję? Otrzymaliśmy odpowiedź Urzędu Miasta Zakopane, którą można przeczytać TUTAJ.
Zakopane od lat prowadzi program wymiany starych kotłów grzewczych na kotły nowego typu, jednak te działania są nieskuteczne. W minionych dwóch latach zamiast zaplanowanej wymiany 496 kotłów w ramach programu wymieniono jedynie 21. Warto jednak dodać, że problem smogu w sezonie zimowym nie dotyczy tylko Zakopanego, ale wielu polskich miejscowości turystycznych.