Prawie dwa razy więcej zwierząt i 700 tys. odwiedzających. Warszawski ogród podsumował 2015 r.
Miniony rok był wyjątkowo udany dla stołecznego zoo. W porównaniu z 2014 r. liczba żyjących w nim zwierząt wzrosła z 2843 do 3796. To zasługa transferów między ogrodami, ale przede wszystkim narodzin nowych mieszkańców zoo.
Ogród wzbogacił się o nowe gatunki, głównie ptaków i gadów. Wśród nich znajdują się: dzioborożec srebrnolicy, drzewica dwubarwna, perlica sępia, pstropiór białoczelny, siniak, kameleon jemeński, teju, pyton diamentowy, a także zaskroniec diamentowy.
Przybyło także płazów m.in. ropucha olbrzymia (Rhinella marina) oraz wiele gatunków ryb.
Ubiegły rok był też rekordowy pod względem urodzin. Rozmnożono 8 gatunków płazów, 5 gatunków gadów, 46 gatunków ptaków i 27 gatunków ssaków.
Na świat przyszły m.in. bazyliszki pasiaste, pingiwny przylądkowe, lemury wari i pancernik. Sukcesem są narodziny gibona czubatego, przedstawiciela gatunku, któremu grozi wyginięcie i który jest objęty specjalnym programem hodowlanym w europejskich ogrodach.
Urodziło się też też pięć wilków grzywiastych, gatunku bardzo rzadkiego i nieczęsto rozmnażanego w niewoli. Najwięcej, bo aż 50 narodzin zanotowano w sekcji zwierząt kopytnych.
Ogród wzbogacił się o kilkanaście lam, jeleni sika, danieli i oczywiście kilka kóz oraz owiec somalijskich. Dobrą passę zakończyły pod koniec roku narodziny małego "żyrafka".
Od wielu lat warszawskie zoo ma ujemny bilans transferów zwierząt, tzn. wysyła więcej zwierząt niż przyjmuje z zewnątrz. Jednak w 2015 r. proporcje się zmieniły za sprawą motyli, a właściwie ich poczwarek, których sprowadzono znaczne ilości.
Przybyły też m.in. bocian czarny z Rygi, ara hiacyntowa ze Straubinga, wikunie z Halle i Brna, koń Przewalskiego z Pragi oraz osioł somalijski z Sigean.
Warszawskie zwierzęta wyemigrowały do kilku ogrodów. Trudna pod względem formalnym oraz logistycznym była wysyłka samicy szympansa do Taronga zoo w Australii.
Wśród wysyłanych gatunków znalazły się także, m.in.: ary zielonoskrzydłe i barwnice do Neapolu, paw kongijski do Walsrode, kulony do Antwerpii czy gepard do Reynou.
Do końca lutego w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym obowiązują tańsze, nawet o połowę, bilety. W każdy pierwszy wtorek miesiąca emeryci i renciści mogą zwiedzać ogród nieodpłatnie.
Dzieci poniżej 12. roku życia mogą odwiedzać go tylko pod opieką dorosłych. Zoo przygotowuje też po raz pierwszy półkolonie dla dzieci, spędzających ferie w stolicy.