Turystka zginęła w Tatrach. Była w ciąży?
Ratownicy TOPR mają fatalny koniec roku. Wypadek w rejonie Koziego Wierchu to już trzeci w przeciągu kilku dni, którego efektem jest śmierć górskiego wędrowca Henryk Przondziono /Foto Gość

Turystka zginęła w Tatrach. Była w ciąży?

Brak komentarzy: 0

jg

GOSC.PL

publikacja 30.12.2015 12:22

Młoda kobieta spadła w rejonie Koziego Wierchu w stronę Doliny Pięciu Stawów.

Jej stan był krytyczny. Kobieta została przetransportowana śmigłowcem TOPR do Szpitala Powiatowego w Zakopanem, jednak pomimo akcji reanimacyjnej nie udało się jej uratować.

Według osób, które wędrowały razem z nią, była ona w ciąży. Ratownicy TOPR prowadzą w tej chwili rozmowy z turystami. - Nic nie mogę na razie powiedzieć, trwa ustalanie szczegółów - mówi ratownik Adam Marasek z TOPR.

Wczoraj w rejonie Orlej Perci w Żlebie Kulczyńskiego po upadku z ok. 500 metrów zginęła inna turystka. Kilka dni wcześniej do śmiertelnego wypadku doszło również na Świnicy.

Choć w Tatrach panuje najniższy stopień zagrożenia lawinowego, to szlaki w wielu miejscach są pokryte śniegiem i lodem. Warunki do uprawiania turystyki są bardzo złe.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.