"Chrześcijanie są najbardziej dyskryminowaną religią świata" - pisze rektor UPJPII w liście, który w święto św. Szczepana czytany jest we wszystkich kościołach archidiecezji krakowskiej.
"Boże powołanie zaprowadziło obu zakonników do Peru, gdzie w warunkach skrajnego ubóstwa służyli miejscowej ludności aż do męczeńskiej śmierci. Założyciel terrorystycznej komunistycznej organizacji Świetlisty Szlak wyznał, że misjonarze zostali zastrzeleni z jego rozkazu, gdyż »swoją działalnością, czyli odprawianiem Mszy św., głoszeniem słowa Bożego i pomocą dla biednych, przeszkadzali partyzantom w zaszczepieniu w miejscowej ludności idei walki zbrojnej z władzą«. Rozważając dzisiaj śmierć pierwszego męczennika, świętego Szczepana, zauważamy, że była ona odwzorowaniem męczeńskiej śmierci Pana Jezusa. Podobnie zwrócono uwagę na fakt, że ostatnie chwile życia błogosławionych franciszkanów przypominają koniec ziemskiej drogi Chrystusa. Złożyły się na nią: ostatnia Eucharystia, pojmanie, parodia sądu, wyrok, jego wykonanie poza wsią i wypisanie winy. Wierni parafii w Pariacoto od chwili śmierci męczenników mówili o nich »nasi święci«. Wielu z nich przeżyło prawdziwe nawrócenie. Jak w całej historii Kościoła, tak i dzisiaj krew męczenników jest zasiewem chrześcijan" - nie ma wątpliwości ks. prof. Wojciech Zyzak.
Jego zdaniem, krew dzisiejszych męczenników powinna być dla nas wystarczającym wyrzutem sumienia, kiedy sami nie dajemy należnego świadectwa życia chrześcijańskiego. "W Polsce żyjemy w warunkach, w których cieszymy się wolnością religijną. Opuszczanie niedzielnej Eucharystii, lęk przed publicznym przyznaniem się do Chrystusa i Kościoła może nas zawstydzać, gdy widzimy, że są chrześcijanie, którzy za możliwość praktykowania swej wiary płacą wysoką cenę. Pamiętajmy, że greckie słowo »martyr« znaczy nie tylko »męczennik«, ale i »świadek«. Dzisiejsze święto jest okazją, by postawić sobie pytanie o jakość świadectwa życia chrześcijańskiego" - pisze z naciskiem rektor UPJPII, dodając, że w swoich środowiskach każdy z nas może znaleźć wspaniałych świadków Chrystusa, którzy na różnych drogach życia dążą do świętości jako osoby konsekrowane, duchowne i świeckie.
"W obecnych czasach szczególnego znaczenia nabiera świadectwo świętych małżonków i rodzin. Takich chrześcijan pragnie kształtować Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie, nie tylko na kierunku nauk o rodzinie, ale na wszystkich rodzajach kształcenia. Dlatego również 7 października rozpoczął u nas działalność Papieski Uniwersytet Dzieci i Rodziców. Od tego momentu nasza uczelnia otacza troską dydaktyczną nie tylko studiującą młodzież czy seniorów, których zapraszamy na Uniwersytet Trzeciego Wieku, ale wszystkie pokolenia, jakie kształtują życie każdej rodziny" - zapewnia ks. prof. Zyzak, życząc również wszystkim małżonkom i rodzinom mocy duchowej do dawania świadectwa o Bogu, który jest miłością.
Zwracając się z kolei do wszystkich mieszkańców diecezji, rektor papieskiej uczelni życzy, by "światło Bożego Narodzenia, które zabłysło w noc betlejemską, rozpalało większą wiarę w naszych sercach, budziło miłosierdzie względem bliźnich i rodziło pokój w naszych domach u na całym świecie".