Tradycyjnie już w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia w wielu kościołach czytany jest list rektora KUL. Tegoroczne rozważania ks. Antoniego Dębińskiego dotyczą pokoju, który nie jest wartością daną raz na zawsze.
„Sądziliśmy, że ludzie XXI wieku są zbyt mądrzy i zbyt szlachetni, zbyt zapobiegliwi i zbyt zaradni, żeby ktokolwiek mógł serio zagrozić pokojowemu porządkowi świata. Dzisiaj żyjemy w pokoju, chociaż rozmaite ogniska zapalne, na które patrzymy z rosnącą troską i lękiem, wybuchają coraz częściej, coraz bliżej i z coraz większą siłą” – pisze rektor KUL. Dalej zauważa, że troska o pokój nie jest wyłącznie zadaniem rządzących, chociaż na nich spoczywa największa odpowiedzialność – to zadanie dla nas wszystkich. Gdyż „droga do pokoju prowadzi przez prawidłowo ukształtowane ludzkie sumienia” oraz właściwe wychowanie młodego pokolenia. Stąd konieczność współdziałania rodzin, szkół, organizacji pozarządowych, mediów, państwa i Kościoła. Ważną rolę odgrywają tu także uczelnie, zwłaszcza uniwersytet katolicki, łączący kształcenie studentów ze stwarzaniem im warunków do formacji religijnej i patriotycznej.
Rektor KUL zwraca również uwagę na formację patriotyczną, która zabezpiecza przed „dwiema postawami, które stanowią poważne zagrożenie dla pokoju. Z jednej strony chroni przed nacjonalizmem, przed wszelką formą pogardy i nienawiści do innych, z drugiej zaś strony asekuruje przed rozpowszechnianą w liberalnym świecie obojętnością na sprawy własnego narodu, co może prowadzić do jego degeneracji”.
Tradycyjnie jest to także okazja do złożenia życzeń i podziękowań wszystkim przyjaciołom KUL pomagającym uczelni duchowo i materialnie.
List został rozesłany przez Towarzystwo Przyjaciół KUL do wszystkich polskich parafii, może on być odczytywany w drugi dzień świąt – we wspomnienie św. Szczepana. W tym dniu zbierana jest także zbiórka na KUL w archidiecezji lubelskiej. Na KUL jest również przeznaczana część zbiórki na tacę z archidiecezji poznańskiej i diecezji kaliskiej.