Przemówieniem Jarosława Kaczyńskiego pod Trybunałem Konstytucyjnym zakończył się V Marsz Wolności i Solidarności.
Kilka minut przed godz. 15 organizowany przez PiS w 34. rocznicę stanu wojennego V Marsz Wolności i Solidarności dotarł pod Trybunał Konstytucyjny. Prezes PiS ponownie zabrał głos. Odnosząc się do sobotniego marszu "obrony demokracji", zarzucił opozycji działalność bez żadnych ograniczeń, ataki na rząd i obrazę prezydenta. - Czy to jest demokracja czy dyktatura? - pytał.
Prezes PiS zarzucił poprzedniej ekipie, że nie wykonała ok. 50 wyroków TK, które głaszała "często po wielu tygodniach". - A dzisiaj płaczą nad niewielkim opóźnieniem, 7 czy 8 dni roboczych. To jest, szanowni państwo, zalew nieprawdopodobnej hipokryzji - mówił Kaczyński. Zapewnił, że PiS chce "dobrego Trybunału Konstytucyjnego, takiego który będzie rzeczywiście strzegł konstytucji".
Podczas przemówienia, uczestnicy marszu skandowali: "Komuniści i złodzieje, cała Polska z was się śmieje".
- To jest cała prawda o tym, co dzieje się w Polsce - odpowiedział J. Kaczyński.
Wyjaśnił też, jaki jest sens sporu wokół Trybunału. - Chodzi o to, aby nie dać zwykłym Polakom i dalej rabować. To jest sens tego sporu. Ten Trybunał ma być redutą dawnego systemu. Dlatego musimy zmienić Trybunał - mówił.
Dodał, że opozycja chce uniemożliwić wielką przebudowę Polski: danie 500 zł na dziecko, obniżenia wieku emerytalnego, darmowe lekarstwa dla osób po 75 roku życia. - Jestem pewien, że ten Trybunał by to zakwestionował - powiedział J. Kaczyński.
Szef PiS przekonywał, że działania opozycji mają na celu również to, by "nie wyszła na wierzch gigantyczna fala nadużyć" z ostatnich 8 lat. - I to proszę państwa chodzi - nie dać zwykłym Polakom i pozwolić Polskę dalej rabować. To jest sens tego sporu. Ten Trybunał ma być redutą, ma być - jak to się mówi w języku wojskowym - pozycją ryglową, broniącą tego układu, tego wszystkiego, co w ciągu ostatnich 26 lat było złe i haniebne, a my to chcemy zmienić - podkreślił.
Dlatego też - wyjaśnił - PiS chce zmienić TK, tak by "chronił prawa obywateli, chronił konstytucję, ale nie w ten sposób, że ta konstytucja obowiązuje dla jednych, a dla innych nie obowiązuje".
Następnie delegacja PiS złożyła kwiaty pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego przy Belwederze. Według szacunków stołecznej policji, w marszu wzięło udział ponad 40 tys. osób. Według stołecznego ratusza - 15 tys.
Czytaj także: