Ponowne połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego nastąpi w ciągu kilku miesięcy - zapowiada minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
"Sądzę, że w ciągu kilku miesięcy dojdzie do połączenia urzędu prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, i prokuratura zacznie skutecznie walczyć z groźną przestępczością w Polsce" - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas sobotniego wywiadu w RMF FM.
Dopytywany, czy prokurator generalny Andrzej Seremet "jeszcze zostanie", Ziobro odparł: "Przez jakiś czas rzeczywiście już nie będzie dalszych wyborów prokuratora generalnego. Widzieliśmy nieudolność działań prokuratury i to nie jest wina pana Seremeta, który jest naprawdę świetnym prawnikiem, sędzią. Natomiast ta ustawa była tak nieudolna, że nie mógł nawet skutecznie odwołać przez wiele miesięcy pani prokurator z prokuratury rejonowej, która odpowiadała za aferę Amber Gold, przepraszam - za brak działań prokuratury w aferze Amber Gold, co w konsekwencji spowodowało utratę milionów złotych przez podatników, przez tysiące Polaków".
Ponowne połączenie funkcji ministra sprawiedliwości PiS postulowało od dawna, a Ziobro potwierdził ten zamiar w dniu objęcia urzędu szefa resortu sprawiedliwości.
Prokuratura została uniezależniona od ministerstwa sprawiedliwości w 2009 r. - prokurator generalny Andrzej Seremet rozpoczął urzędowanie z początkiem kwietnia 2010 r. Oddzielenie tych funkcji było realizacją programu Platformy Obywatelskiej, która zapowiadała to w swym programie wyborczym. Rozdział funkcji ministra i prokuratora generalnego krytykowało PiS, wskazując, że minister sprawiedliwości za pośrednictwem prokuratury powinien móc wpływać na politykę karną.
Prokurator generalny i prokuratura była instytucją formalnie niezależną od rządu do 1989 r. Połączenie prokuratury z ministerstwem nastąpiło w wyniku ustaleń Okrągłego Stołu. Jak tłumaczył przed laty uczestniczący w tych ustaleniach prof. Andrzej Zoll chodziło wtedy o znalezienie sposobu na to, aby parlament miał możliwość sprawowania kontroli nad prokuraturą - i ją uzyskał, poprzez parlamentarną kontrolę nad rządem.
Taki stan rzeczy trwał do 2009 r. Przez te lata pojawiały się pomysły rozdzielenia tych urzędów, ale ich nie realizowano.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami prezydent powołuje nowego prokuratora generalnego spośród zgłoszonych przez KRS i KRP kandydatów nie później niż w ciągu trzech miesięcy przed upływem kadencji dotychczasowego szefa prokuratury. Kadencja prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta upływa z końcem marca 2016 r.
Niedawno kandydaci na stanowisko prokuratora generalnego: wyłoniona przez Krajową Radę Prokuratury prok. Irena Łozowicka oraz rekomendowany przez Krajową Radę Sądownictwa prok. Krzysztof Karsznicki krytycznie odnieśli się do zapowiedzi cofnięcia reformy prokuratury z 2009 r., która wiązała się z uniezależnieniem tej instytucji od ministerstwa sprawiedliwości.