Barack Obama zapowiada weto w sprawie wstrzymania dotacji dla aborcyjnego giganta Planned Parenthood.
Wczoraj Senat USA zagłosował przeciw dalszemu finansowaniu Planned Parenthood z budżetu państwa. Tym samym opowiedział się przeciw jednemu z założeń reformy opieki zdrowotnej Baracka Obamy. Jeszcze w 2007 roku Obama jako senator i kandydat na prezydenta obiecywał, że w czasie jego prezydentury dostęp do takich "usług", jak aborcja, będzie bardziej dostępny.
Planned Parenthood była częścią systemu, który miał to gwarantować. Aż do czasu, gdy dzięki grupie dziennikarzy obywatelskich wyszły na jaw skandale, jakie miały miejsce w tej organizacji. Dziennikarze ujawnili, że Planned Parenthood uczestniczyła w handlu tkankami dzieci zabitych w czasie aborcji. W USA takie praktyki są zakazane. Jednak, stosując kruczki prawne, kliniki PP prowadziły ten proceder. Więcej na ten temat:
Po serii demaskatorskich filmów, grunt zaczął palić się pod nogami aborcyjnego giganta. Więcej o sprawie
W październiku Radio Watykańskie podało informację, że amerykańska Izba Reprezentantów uchwaliła ustawę, która dawała dowolność poszczególnym stanom i pozwalała autonomicznie decydować, czy będą finansować działalność PP czy też nie. W połowie września zaś uchwalono ustawę, która na jeden rok wstrzymała finansowanie tej organizacji ze środków federalnych. Wczoraj senat USA przegłosował to prawo.
Jednak prezydent Obama już zapowiedział veto w tej sprawie. Jeżeli tak się faktycznie stanie, pieniądze do Planned Parenthood dalej będą płynęły.
- Obserwujemy poważne naruszenia praw człowieka tuż przed naszymi oczami - powiedziała Sophia Kuby z wolnościowej organizacji ADF International. - Ta sama organizacja (PP), która jest w trakcie postępowania karnego w USA i jest oskarżona o nielegalny handel ludzkimi narządami, działa w całej Europie i jest finansowana przez Unię Europejską, która nieustannie deklaruje się jako orędownik praw człowieka. Parlament (Europejski) musi się tym zająć.
W sierpniu 2015 eurodeputowany Miroslav Mikolášik zwrócił się do Komisji Europejskiej z zapytaniem, czy wiedziała o filmach opublikowanych przez Center for Medical Progress (Centrum Progresu Medycznego), czy zamierza potępić działania Planned Parenthood i zawiesić ich finansowanie, do czasu, aż władze Stanów Zjednoczonych przeprowadzą dokładne śledztwo. W formalnej odpowiedzi Komisja stwierdziła, że oskarżenie przeciw Planned Parenthood nie było oparte na faktach, a więc finansowanie nie może zostać zawieszone.