107,6 FM

Piotrowicz: Wyrok TK bez wpływu na wybór sędziów

Wybór w środę sędziów TK został dokonany w oparciu o regulamin Sejmu, czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o TK nie może mieć żadnego wpływu na kwestię wyłonienia sędziów - uważa Stanisław Piotrowicz (PiS).

Na pytanie, czy jego zdaniem Sejm nie mógł się wstrzymać z wyborem sędziów do orzeczenia TK, który w czwartek rozstrzyga ws. ustawy o Trybunale, Piotrowicz odpowiedział, że Sejm w środę procedował nad wyborem sędziów w oparciu o regulamin izby, a nie w oparciu o ustawę.

"Dlatego rozstrzygnięcie TK nie może mieć żadnego wpływu na wyłanianie sędziów TK. Regulamin Sejmu precyzyjnie reguluje, jak Sejm ma postępować w przypadku wybierania osób na ważne stanowiska państwowe" - powiedział PAP poseł PiS.

Na stwierdzenie, że opublikowane w Monitorze Polskim uchwały ws. dokonanego w środę wyboru pięciorga sędziów Trybunału opierają się na ustawie o TK, a nie na Regulaminie Sejmu, odparł: "Jeżeli nawet tak jest, to póki nie ma orzeczenia TK, dotąd ustawa korzysta z domniemania zgodności z konstytucją".

Podkreślił, że TK nie ma prawa kontroli indywidualnych uchwał Sejmu. "Uchwały dotyczące wyboru są indywidualnymi uchwałami i ich kontrola nie wchodzi w zakres kompetencji TK. Wystarczy popatrzeć na rozdział w konstytucji dotyczące TK. Indywidualne uchwały Sejmu nie są tam wymieniane" - zaznaczył.

Kancelaria Prezydenta w czwartek rano poinformowała, że prezydent Andrzej Duda odebrał ślubowanie od czterech z pięciorga sędziów TK wybranych w środę przez sejmową większość. Pytany, jak ocenia tak szybie działanie prezydenta Piotrowicz odparł: "Wypada być konsekwentnym. PO cały czas oczekiwała od prezydenta niezwłocznego działania, działa niezwłocznie - też niedobrze. W związku z tym to rzutuje na wiarygodność tego, co mówi Platforma Obywatelska" - powiedział Piotrowicz.

Borys Budka (PO), który podczas czwartkowej rozprawy w TK reprezentuje wnioskodawców, powiedział, że pięć wybranych w środę w Sejmie osób, to nie są sędziowie TK, gdyż wiążące jest postanowienie Trybunału o zabezpieczeniu wniosku grupy posłów przez powstrzymanie się Sejmu od wyboru do czasu wyroku. Wniosek do TK o zabezpieczenie złożył Budka.

"Zadziwiające jest to, że prawnik może twierdzić, że wybór był bezprawny dlatego, bo nie uwzględnił kuriozalnego postanowienia Trybunału Konstytucyjnego" - powiedział Piotrowicz, odnosząc się do wypowiedzi Budki. Poseł PiS uważa, że PO, zwracając się do TK o wydanie postanowienia o zabezpieczenie, naraziła TK na szwank. "A Trybunał wdał się w tę walkę polityczną i stosownie do zlecenia PO takie postanowienie wydał" - powiedział Piotrowicz.

Zwrócił uwagę, że wniosek w tej sprawie do TK wpłynął 30 listopada i tego samego dnia TK wydał w tej sprawie postanowienie. "W TK na orzeczenia czeka się kilka miesięcy, a nawet czasami po kilka lat. Pan Borys Budka powinien być wiedzieć, że w 2006 r. TK wydał postanowienie w pełnym składzie, orzekając, że tego rodzaju postanowienia są niedopuszczalne" - powiedział poseł PiS.

Dodał, że w takiej sytuacji rodzi się pytanie, dlaczego TK odszedł od swojej dotychczasowej linii orzeczniczej, jednocześnie nie zaznaczył, dlaczego to czyni. "Być może pośpiech spowodował to, że sędziowie TK ani nie przeglądnęli wcześniejszego orzecznictwa, ani nie mieli czasu na rzetelniejsze uzasadnienie" - ocenił. "Pan Borys Budka i TK nie zwrócili również uwagi na to, że wydając tego rodzaju postanowienie, naruszają autonomię Sejmu" - powiedział Piotrowicz.

Stwierdził też, że Budka i TK wielokrotnie wcześniej powoływali się na trójpodział władz i ich autonomię. "Natomiast ingerencja poprzez tego rodzaju postanowienie stanowi naruszenie autonomii Sejmu. To jest działanie niezgodne z konstytucją. Uzasadnianie, że z tego względu wybór sędziów był nielegalny, jest przewrotne i niczym nieuzasadniony" - powiedział poseł PiS.

O godz. 14.00 w czwartek Trybunał Konstytucyjny ogłosi wyrok ws. konstytucyjności ustawy o TK z czerwca 2015 r.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy