Ponowny wybór pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego przewiduje m.in. przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o TK autorstwa PiS. Posłowie PO, Nowoczesnej i PSL opuścili salę Sejmu tuż przed głosowaniem.
Za przyjęciem nowelizacji głosowało 268 posłów - wszyscy obecni na sali, czyli posłowie PiS i Kukiz'15. Teraz trafi ona do Senatu. Według nieoficjalnych informacji, miałby się on zająć sprawą jeszcze w czwartek.
PO i Nowoczesna chciały odrzucenia projektu - taki ich wniosek przepadł w głosowaniu.
W debacie PO nazwała projekt "haniebnym zamachem na TK" i "dewastacją państwa prawa". PiS replikowało, że to PO dokonała zamachu na TK w poprzednim Sejmie, który zmienił ustawę o TK i wybrał pięciu sędziów, w miejsce sędziów kończących kadencje w 2015 r., na długo, zanim wygasły.
8 października poprzedni Sejm wybrał pięciu nowych sędziów TK w miejsce tych, których kadencja wygasa w tym roku (przeciw czemu było PiS). Trzej sędziowie - wybrani w miejsce tych, których kadencja wygasła 6 listopada, czyli w trakcie kadencji poprzedniego Sejmu - nie zostali dotychczas zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę. 2 i 8 grudnia wygasa kadencja dwojga następnych sędziów.
Nowelizacja stanowi, że w przypadku sędziów TK, których kadencja upływa w 2015 r., termin na zgłaszanie kandydatów na ich następców wynosi 7 dni od wejścia tego przepisu w życie. Oznaczałoby to nowy wybór pięciu sędziów.