Wtedy zwołał dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami i władzę leczenia chorób. I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych.
Jezus posyła dwunastu apostołów z wyraźnym poleceniem, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Co więcej, dla realizacji tego zadania daje im władzę nad chorobami oraz wszelkim złym duchem. Taka władza w ręce kogoś takiego? Przecież grupa Jego najbliższych uczniów nie była warta złamanego grosza! A jednak właśnie im Jezus udziela swej mocy. Co więcej, już wkrótce udzieli jej jeszcze większej grupie 72 uczniów, posyłając ich z takim samym nakazem: aby leczyli chorych i głosili bliskość królestwa Bożego. Efekt? Potężne znaki uzdrowień i uwolnień, a przede wszystkim Ewangelia obwieszczana wszędzie z wielką mocą przekonywania. To ważny sygnał dla nas. Skoro bowiem takie rzeczy działy się za czasów Jezusa, to czy i dziś nie powinno być podobnie? Przecież Jezus żyje pośród nas, a głoszenie Ewangelii jest zadaniem Jego uczniów. A że jesteśmy niegodni? Owszem, podobnie jak każdy z grona dwunastu. Nie wymawiajmy się więc naszą słabością. Uwierzmy raczej w Bożą moc.