107,6 FM

Berlin. Wizyta ważnego otwarcia

Ukraina, polityka bezpieczeństwa i polityka migracyjna zdominują rozmowy prezydenta w Berlinie.

Tak na pytanie jakie będą najważniejsze tematy rozmów prezydenta Andrzeja Dudy w Berlinie odpowiada prof. Krzysztof Miszczak, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa i współpracy polsko-niemieckiej.

„Jeśli chodzi o politykę międzynarodową sądzę, że najważniejsze będą rozmowy na temat sytuacji na Ukrainie i stosunku Niemiec do tej polityki. W tym kontekście będzie zapewne poruszona także kwestia gwarancji bezpieczeństwa dla Polski ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego - chodzi o rozmieszczenie u nas baz wojskowych, amerykańskich bądź NATO. Jak sądzę, strona niemiecka będzie przeciwna rozmieszczeniu baz wojskowych NATO na polskim terytorium. Swój sprzeciw uzasadnia to m. in. postanowieniami karty NATO – Rosja z 1997 r. Polska nie była wtedy członkiem Sojuszu , tzn. nie jest stroną tego porozumienia. Sytuacja geopolityczna od tego czasu zasadniczo się zmieniła. Wtedy nie było rosyjskiej aneksji Krymu i inwazji na Ukrainę. Ekipa prezydenta Jelcyna była znacznie bardziej otwarta na współpracę Zachodem, aniżeli neoimperialna polityka prezydenta  Putina. Opór niemiecki w tej sprawie będzie jednak tak duży, że polska nie będzie obecnie w stanie uzyskać zmiany tego stanowiska. Takiej decyzji Berlin nie podejmie przed kolejnym szczytem NATO, który odbędzie się w Warszawie w 2016 r. Różne są także nasze interesy i poczucie zagrożenia. My czujemy się zagrożeni, jeśli chodzi o sytuację na Wschodzie Europy, natomiast państwa „starej” Europy Zachodniej nie czują tego zagrożenia. Obecnie mamy poczucie istnienia podwójnych standardów bezpieczeństwa w ramach NATO. Istotne są rozległe interesy gospodarcze Niemiec na Wschodzie, ale istnieje także  w Berlinie silne przekonanie, że z Rosją jednak można będzie się porozumieć, a konflikt na Ukrainie będzie można rozwiązać w oparciu o ustalenia z Mińska II z lutego br.

Nie oznacza to, że na obszarze bezpieczeństwa nie jesteśmy w stanie nic zrobić.

Moim zdaniem istnieje możliwość rozbudowania całej strefy bilateralnych kontaktów wojskowych z Niemcami, które już istnieją, intensyfikacji ćwiczeń, czy modernizacji naszego uzbrojenia. Armie obu państw przechodzą procesy głębokich reform. Generalnie problem jednak polega na tym, że europejskie państwa członkowskie nie wypracowały dotychczas podstaw wspólnej kultury bezpieczeństwa i renacjonalizują swoje polityki zagraniczne i bezpieczeństwa. Polska potrzebuje dzisiaj tzw. twardych gwarancji bezpieczeństwa, a nie miękkich ze strony Unii Europejskiej. Mniejszy byłby także opór Berlina wobec propozycji czasowej i rotacyjnej obecności wojsk NATO na naszym terytorium, bez formalnego tworzenia stałych baz wojskowych. Chodzi tutaj o tzw. Siły Bardzo Szybkiego Reagowania NATO, 5 tysięcy żołnierzy zdolne do przeprowadzenia natychmiastowych operacji wojskowych, gdzie Niemcy i Polska będą państwami ramowymi tych sił. Do tego ma służyć wsparcie przygotowawczo logistyczne ze strony kadrowo wzmocnionego (400 oficerów Sojuszu, z Niemiec, Polski, Danii i z innych państw natowskich) Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie. Są to postanowienia ze szczytu NATO z zeszłego roku w Newport. Ponadto Pan Prezydent spotka się Polonią w Niemczech. Obie strony prowadzą rozmowy nt. wspierania obywateli polskiego pochodzenia i Polaków w Niemczech oraz mniejszości niemieckiej w Polsce w ramach rozmów prowadzonych przez oba ministerstwa spraw wewnętrznych w formacie tzw. „Okrągłego Stołu” Ze strony niemieckiej natomiast zostanie podniesiona kwestia wspólnej polityki migracyjnej. Unia nie wypracowała takiej wspólnej polityki w tym zakresie. Berlinowi zależy, aby Polska aktywniej włączyła się do rozwiązania kryzysu migracyjnego i przyjęła większą grupę uchodźców. Myślę, że te postulaty będą formułowane w postaci perswazji, czy odwoływania się do wspólnej odpowiedzialności za los migrantów w imię solidarności państwa Unii Europejskiej. Istotny będzie także osobisty kontakt prezydenta Andrzeja Dudy z najważniejszymi niemieckimi politykami: prezydentem RFN Joachimem Gauckiem, zachowany odpowiedni poziom prezydencki oraz z panią kanclerz Angelą Merkel, jako szefową rządu niemieckiego. Przypuszczam, że rozmowa w atmosferze zaufania i w wąskim gronie będzie dobrą okazja do otwartego sformułowania zasadniczych polskich postulatów oraz wysondowania, jak dalece strona niemiecka, gotowa byłaby wyjść nam naprzeciw. Wydaje mi się, że niemieckie media, które początkowo niezbyt trafnie zdefiniowały program polityczny prezydenta Dudy, obecnie dostrzegły, że może on być odpowiedzialnym partnerem, który chce współpracować z Niemcami na zasadzie partnerstwa, a nie prowokować konflikty w tych relacjach. Jeśli rozumiemy własne interesy narodowe w Europie Środkowej i staramy się je definiować, nie oznacza to, że musi się to odbywać kosztem dobrych interesów z Niemcami. Inne sprawy bilateralne, m.in. kwestie statusu Polonii, czy sytuacja w regionach nadgranicznych nie będą przedmiotem tych rozmów roboczych. Z pewnością będzie to wizyta ważnego otwarcia, która pozwoli bliżej niemieckim politykom poznać nowego prezydenta Rzeczpospolitej.

Prof. nadzw. dr hab. Krzysztof Miszczak – Profesor Szkoły Głównej Handlowej,  Przewodniczący Rady Fundacji Polsko-Niemieckie „Pojednanie” oraz dyrektor Fundacji Współpracy Polsko- Niemieckiej.

 

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy