Ile strzałów padło 13 maja 1981 r. na placu św. Piotra w Watykanie? Czy ali Agca był sam, czy strzelał także jego wspólnik Oral Celik? Dlaczego włoscy śledczy twierdzą, że nie wiedzieli o istnieniu kuli, która dzisiaj znajduje się w sanktuarium fatimskim?
Śledztwo w sprawie zamachu na życie Jana Pawła II, prowadzone przez prokuratora Michała Skwarę z pionu śledczego katowickiego IPN przyniosło wiele nowych ustaleń, ale wszystkich pytań i wątpliwości nie było w stanie wyjaśnić. Jesienią ukaże się książka pt. „Agca nie był sam” zawierająca cały, obszerny dokument postanowienia o umorzeniu śledztwa 12/06/Zk, uzupełniony moim tekstem, próbującym ustalenia prokuratorskie wpisać w szerszy kontekst historyczny i polityczny. W trakcie pracy okazało się, że wyjaśnienia wymagają nie tylko sprawy zasadnicze, jak wskazanie pomocników Agcy oraz inspiratorów tej zbrodni, ale także szereg kwestii proceduralnych, wynikających ze sposobu, w jakim włoski aparat sprawiedliwości prowadził śledztwo w tej sprawie. Gdyby nie udało się od razu złapać tureckiego zamachowca oraz zabezpieczyć jego narzędzia zbrodni, czyli pistoletu browning kaliber 9 mm, do dzisiaj prawdopodobnie niewiele wiedzielibyśmy o tym, jak próbowano zabić Jana Pawła II.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.