Poszkodowanych zostało 6 górników. Wszyscy o własnych siłach wyszli na powierzchnię.
Wstrząs w KWK "Piast" w Bieruniu nastąpił w poniedziałek po 18.00. Najbardziej odczuwalny był on 650 m pod ziemią, gdzie pracowało 6 górników.
Wszyscy o własnych siłach wydostali się z miejsca zagrożenia. Trafili do szpitali, czterech z nich wróciło do domów. Dwaj pozostali w Szpitalu Wojewódzkim w Tychach. Mają ogólne potłuczenia ciała, u jednego z nich jest podejrzenie wstrząsu mózgu.
Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Przyczyny i okoliczności wypadku zbiorowego ustala OUG w Katowicach we współpracy z WUG.