Władze Krakowa liczą, że po Światowych Dniach Młodzieży miasto będzie odwiedzać nawet 6 mln turystów rocznie.
- ŚDM same w sobie promocji nie potrzebują, bo interesują się nimi media całego świata. Te, które odbywały się dwa lata temu w Rio, relacjonowało aż 6 tys. dziennikarzy. Podobnie Kraków nie potrzebuje wielkiej promocji, bo odwiedzają go tłumy turystów i pielgrzymów. Mamy przecież postać św. Jana Pawła II, św. s. Faustyny, Łagiewniki, wspaniałe zabytki - mówił nieco prowokacyjnie bp Damian Muskus, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego ŚDM Kraków 2016, podczas konferencji "ŚDM szansą dla promocji Polski i rozwoju turystyki religijnej".
Jak jednak szybko dodał, takie postawienie sprawy mogłoby uśpić czujność odpowiedzialnych za spotkanie młodych z całego świata z ojcem świętym. - Młody pielgrzym jest bowiem wymagający, ale nie chodzi mu o marmury, wygodny nocleg czy smaczny posiłek. Raczej o sprawy najważniejsze - pytania o sens życia, nadzieję i siłę do odnalezienia się w społeczeństwie. Dlatego, przygotowując ŚDM, realizujemy m.in. projekt "Kraków miastem świętych", w którym młodzież chodzi od kościoła do kościoła śladami świętych, nawiedza ich relikwie i poznaje ich duchowe dziedzictwo. W ten sposób trzeba przygotować atrakcyjną ofertę dla młodych pielgrzymów, by chcieli do nas wrócić - przekonywał bp Muskus.
Jak zauważył, najtrafniejszą odpowiedź na pytanie, co przyciąga uczestników ŚDM do miejsc, w których one się odbywały, znają oni sami. I jednym głosem mówią, że chodzi o poczucie ducha wspólnoty i o klimat miasta. - To wyzwanie dla mieszkańców Krakowa, by pielgrzymi zobaczyli nie tylko otwarte drzwi miasta, ale też domów oraz serca ludzi. Chciałbym, by mieszkańcy Krakowa poczuli, że to oni są gospodarzami ŚDM, a nie szeroko rozumiany "Kościół" - tłumaczył bp Muskus.
Z kolei władze miasta, województwa oraz całego regionu w przygotowaniach do ŚDM zauważają też szansę na to, że każdemu z mieszkańców miasta wkrótce będzie się żyło lepiej. - Powstają nowe linie tramwajowe, infrastruktura rowerowa, a także nowe obiekty turystyczne, m.in. w Podgórzu i Nowej Hucie - mówi Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa, a Kazimierz Barczyk, szef Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski, dodaje, że promocja, jaką podczas ŚDM otrzymają Kraków i województwo, warta będzie setki milionów euro, które później zasilą budżet Krakowa.
- Przygotowując ofertę turystyki religijnej, zastanawiamy się również cały czas, jak jeszcze lepiej pokazać światu postać św. Jana Pawła II. Na pewno pomagają w tym znajdujące się nieopodal siebie sanktuarium Bożego Miłosierdzia i sanktuarium św. Jana Pawła II. Oba są coraz chętniej odwiedzane przez pielgrzymów, indywidualnych i zorganizowanych - zauważa Katarzyna Gądek z Wydział Informacji, Turystyki i Promocji Miasta UMK.
Konferencję zorganizowały Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Krakowie oraz Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski.