Ewangelizatorzy wyszli na ulice Radomia. Mówili przechodniom, że Bóg jest dawcą radości i tego, co piękne.
W uroczystość Zesłania Ducha Świętego w radomskiej katedrze spotkali się członkowie ruchów i wspólnot, by wspólnie przeżywać Dzień Jedności. Podczas spotkania reżyser Leszek Dokowicz mówił o znakach czasu, przez które Bóg dziś do nas mówi. - Jego przesłanie zaskoczyło mnie. Tak właściwie jestem zaskoczona, że tak samo o tym myślę. Dokowicz mówił o ewangelizacji nie jako o sprowadzaniu ludzi do kościoła, żeby grzecznie odmawiali litanie. Mówił, że ludzie żyją często bez nadziei. Ewangelizacja to jest przyprowadzenie ich do źródła życia. Chodzi o to, żeby podejść do nich i powiedzieć, że jest nadzieja, że warto żyć, jest Bóg i wszystko będzie dobrze - mówi Małgorzata Nowak-Kępczyk ze wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym "Effatha" w Radomiu.
Po spotkaniu ewangelizatorzy pojawili się na ulicach Radomia. Członkowie wspólnoty "Effatha" rozdawali cukierki ze słowem Bożym. - Bóg jest dawcą radości i tego, co piękne. Tym chcemy się podzielić. Przechodnie na nas reagowali różnie. Szczególną radość dawała nam rozmowa z młodymi ludźmi, była żywa i ciekawa - mówi M. Nowak-Kępczyk.
Koncert ewangelizacyjny rozpoczął Łukasz Wieczorek "Wieczny". - Chrystus to wszystko, a nie wszystko jedno - rapował ze sceny. A potem wystąpił Zespół 33.
Uroczystość Zesłania Ducha Świętego poprzedziło dzień wcześniej wieczorne czuwanie w radomskiej katedrze. Pod hasłem: "Przyjdź, Duchu radości!” poprowadził je redemptorysta o. Paweł Drobot. - Tego wieczoru gromadzi nas radość Ducha Świętego. Chcemy z tego wieczernika zaczerpnąć ducha modlitwy. Musimy na nowo prosić, aby Duch Święty zstępował na wcześniej poranionych ludzi - powiedział.
Zgromadzeni w katedrze zostali namaszczeni olejem.
Mszy św. na zakończenie wieczornego czuwania przewodniczył bp Henryk Tomasik. - W każdym z sakramentów świętych spełnia się to, co Pan Bóg powiedział do Mojżesza: "Wy będziecie mi królestwem kapłanów i ludem świętym". Od momentu chrztu świętego następuje jakby zdobycie serca dla Chrystusa przez obmycie, którego dokonuje Duch Święty. Bierzmowanie, szczególny sakrament umocnienia, działania Ducha Świętego, Eucharystia, która uobecnia wszystko to, co dokonało się dla nas, dla naszego zbawienia. Każdy z sakramentów świętych tworzy to wielkie dzieło kształtowania nowego ludu. To Duch Święty dokonuje tych niezwykłych rzeczy - powiedział w homilii ordynariusz.
Bp Tomasik przypomniał też, że Duch Święty przychodzi z pomocą naszym słabościom: - Dzisiaj błagamy: przyjdź, Duchu Święty. Przyjdź i przemień nasz niepokój w kojącą ciszę. Przemień nasze zatroskanie w spokojną ufność i nadzieję. Przemień nasz lęk w nieugiętą wiarę. Przemień naszą gorycz w słodycz Twojej łaski. Przemień mrok naszych serc w łagodne światła. Przemień naszą noc w Twoje światło. Wyprostuj krzywe drogi, wypełnij naszą pustkę, pomóż wypłynąć na głębię.
- Zaczęliśmy od czuwania, by w dniu Zesłania Ducha Świętego przyjąć Jego moc i ewangelizować - mówi ks. Sławomir Płusa, koordynator Odnowy w Duchu Świętym, moderator nowej ewangelizacji i dyrektor Szkoły Nowej Ewangelizacji św. Dobrego Łotra. - Czasem chcemy mieć kontrolę nad Duchem Świętym, żeby nam za bardzo nie przeszkadzał, bo mamy swoje drogi, mniej lub bardziej poukładane życie. Chodzi o to, by uczyć się wsłuchiwać w Jego prowadzenie. Duch Święty codziennie chce działać i nas prowadzić. Jest Pocieszycielem, źródłem mądrości, miłości i obrońcą - dodaje ks. Płusa.