- Wiedza jest sitem, na którym zatrzymuje się kłamstwo - mówił do młodzieży Jan Pospieszalski. Zachęcał do samodzielności w myśleniu i nieulegania wszelkiego rodzaju manipulacjom.
W Zabrzu trwają trzydniowe rekolekcje wielkopostne dla młodzieży. Z uczniami gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych w hali sportowej „Pogoń” spotkali się Jan Pospieszalski i muzycy zespołu Full Power Spirit.
Jan Pospieszalski opowiadał młodym o ich rówieśnikach, którzy 31 lat temu bronili krzyży zdjętych ze ścian ich szkoły. Mądrze, konsekwentnie, solidarnie. Nie dając się ani zastraszyć, ani poróżnić. Mówił o uczniach Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem, o ich proteście, który zakończył się strajkiem okupacyjnym w budynku szkoły. – Na strajku była 100-procentowa frekwencja. Największa huliganerka, ludzie, którzy byli daleko od Kościoła, klękają razem z innymi, uznając, że to jest ich miejsce, ich walka – mówił muzyk i publicysta.
Uczniowie zapłacili wysoką cenę, ale ostatecznie krzyż do szkoły wrócił. – Dzieciaki wygrały. Uczniowie postawili na swoim, bo się nie ugięli. Prości synowie chłopskich rodzin zachowali się godniej w starciu z komunizmem niż niejeden inteligent. Opowiadam to, żeby pokazać wam, że dzisiaj to jest ciągle aktualna sprawa – zauważył.
Przypomniał też postać płk. Łukasza Cieplińskiego, żołnierza wyklętego, który w Zabrzu prowadził działalność konspiracyjną i tu został aresztowany, a potem skazany na karę śmierci i zabity. Poświęcona mu tablica znajduje się na ścianie kamienicy przy ul. Wolności, gdzie mieszkał.
Na koniec zaśpiewał "Biały krzyż", piosenkę, którą Krzysztof Klenczon poświęcił swojemu ojcu i innym żołnierzom wyklętym Mira Fiutak /Foto Gość Jan Pospieszalski przekonywał młodych, że walka o odwagę w życiowych wyborach jest też ich walką. Zachęcał do samodzielności w myśleniu. – Wiedza jest sitem, które zatrzymuje kłamstwo. Wtedy jesteście w stanie, również wobec niesprzyjających okoliczności, upomnieć się o prawdę. O to, co waszym zdaniem jest ważne, cenne i prawdziwe. A siłę daje głęboka wiara i świadomość tego, skąd pochodzimy, że jesteśmy dziećmi Boga. Ta świadomość pozwalała Łukaszowi Cieplińskiemu czy Ince do końca „zachować się jak trzeba” – powiedział Jan Pospieszalski.
Rekolekcje dla uczniów szkół z terenu parafii św. Anny przygotowała Sekcja ds. Nowej Ewangelizacji kurii w Gliwicach. – Chcieliśmy, żeby było to spotkanie z żywym słowem, a jednocześnie zachęta do refleksji nad swoim życie, stanięcia przed konkretnymi pytaniami – wyjaśnia ks. Artur Sepioło, dyrektor sekcji organizującej rekolekcje. – Jaki mam pomysł na siebie? Na dzień dzisiejszy, swoją przyszłość… Co myślę o swoim rozwoju albo o tym, co mnie w życiu spotkało? Czy jestem w stanie to wykorzystać, czy ciągle narzekam i mam pretensje do innych? Ile jest we mnie twórczości i entuzjazmu do budowania czegoś na nowo albo czegoś zupełnie nowego? – pytał.
Rekolekcje potrwają do piątku. Drugi dzień to projekcja filmu „Powrót do domu” z zaproszeniem uczniów do dyskusji nad ważnymi dla nich tematami.
W zabrzańskiej hali sportowej z młodzieżą spotkali się muzycy zespołu Full Power Spirit Jolanta Zalewska