Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach rozpoczęło 12 marca działalność.
Ten potężny, czarny gmach stanął pomiędzy Spodkiem a budynkiem NOSPR-u.
Choć oficjalne otwarcie ma być dopiero w kwietniu, już w czwartek 12 marca jako pierwsi z Centrum skorzystali fani gier komputerowych. Tego dnia rozpoczęły się bowiem tutaj i w sąsiednim Spodku czterodniowe Mistrzostwa Świata Intel Extreme Masters. Te dwa potężne budynki zostały zresztą połączone specjalnym łącznikiem.
Największa sala nowego Centrum pomieści jednocześnie do 12 tysięcy ludzi. Można ją też dzielić na mniejsze pomieszczenia za pomocą składanych, dźwiękoszczelnych ścian. Dach potężnego budynku został przecięty „Zieloną doliną” ze schodami i ścieżką, którymi każdy może przejść od Spodka w kierunku gmachu NOSPR-u. „Zielona dolina” na dachu ma być wykorzystywana do wystaw plenerowych. Można tędy wspiąć się także na taras widokowy.
Centrum jest jedną ze sztandarowych inwestycji Katowic. Jego wzniesienie kosztowało ponad 333 mln zł (w tym 182 mln zł z UE).
Katowickiemu Urzędowi Miejskiemu nie udało się na razie podpisać umowy z zewnętrznym operatorem, który - zgodnie z unijnymi wytycznymi - miałby zarządzać Centrum. Komisja Europejska zgodziła się, żeby tymczasowo obiektem zarządzało miasto.
W najbliższym czasie będą się tutaj odbywać mecze tenisowe turnieju WTA Katowice Open, Zjazd Polsko-Węgierski, targi samochodowe czy Europejski Kongres Gospodarczy. Obok Centrum stanął pomnik Ślązaka Henryka Sławika i Węgra Józsefa Antalla, którzy w czasie II wojny światowej uratowali na Węgrzech co najmniej 5 tysięcy polskich Żydów.