Ksiądz i dwóch nastolatków zostało zatrzymanych przez policję w Gliwicach. Prokuratura postawiła zarzuty.
Nieumundurowani policjanci patrolujący miasto po południu w poniedziałek natrafili na zaparkowany na uboczu na samochód. Po otwarciu drzwi poczuli zapach marihuany. Zatrzymano trzech młodych mężczyzn w wieku 26, 17 i 16 lat.
Najstarszy jest wikarym w parafii św. Bartłomieja w Gliwicach. – Szesnastolatka, jako nieletniego, wydano rodzicom, a starsi mężczyźni zostali zatrzymani na 48 godzin do dyspozycji prokuratora w policyjnym areszcie, gdzie czekają jeszcze na przesłuchanie. Przewidujemy, że dziś zostaną zwolnieni – wyjaśnia Marek Słomski, rzecznik prasowy komendy miejskiej w Gliwicach. – Przy zatrzymanych znaleziono 2,4 grama marihuany. Za posiadanie narkotyku grozi im do trzech lat pozbawienia wolności – dodaje.
Wczoraj gliwicka kuria podjęła decyzję dotyczącą kapłana. – Została mu wycofana misja do nauczana w szkole, o czym poinformowaliśmy dyrekcję. Ze względu na bardzo delikatną materię sprawy, utratę autorytetu, bo nauczyciel ma być wychowawcą, ksiądz ten nie może już uczyć w szkole – mówi ks. Marcin Królik, wikariusz generalny. Nie wyklucza ewentualnych dalszych kroków. – Inne decyzje będzie można podjąć, kiedy będziemy mieli wszystkie dane dotyczące sprawy i możliwość porozmawiania z samym księdzem. Na dziś możemy potwierdzić, że został zatrzymany w sprawie palenia marihuany. Jeszcze toczą się czynności dochodzeniowe – dodaje ks. Królik.
Obecnie postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura. Dalej zostanie ona skierowana do sądu.
Aktualizacja godz. 18.00
Jak poinformował Dziennik Zachodni, prokuratura postawiła księdzu dwa zarzuty: posiadania marihuany i udzielania jej osobie małoletniej. Podejrzany przyznał się do zarzucanych czynów. - Za udzielanie narkotyku 16-letniej osobie, grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - mówi Piotr Żak, rzecznik gliwickiej prokuratury. - Za posiadanie marihuany grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował dozór i poręczenie majątkowe 500 zł oraz zawiesił go w wykonywaniu zawodu nauczyciela, które obowiązywać będzie na pewno na okres postępowania.
Ponadto Kuria Diecezjalna w Gliwicach poinformowała, że dwaj nastolatkowie uczestniczący w tym zdarzeniu nie są ministrantami, jak podawano wcześniej w doniesieniach medialnych na ten temat.