Uszkodzenia Mostu Łazienkowskiego są tak duże, że potrzebna jest wymiana całej konstrukcji stalowej mostu. To najlepsze, najszybsze i najtańsze rozwiązanie - powiedział prof. Henryk Zobel, dziekan wydziału inżynierii lądowej Politechniki Warszawskiej.
"Najlepszym rozwiązaniem, najszybszym i w sumie najtańszym jest wymiana całej konstrukcji stalowej. Nie ruszamy podpór, są w dobrym stanie" - powiedział profesor na konferencji prasowej w warszawskim ratuszu.
Przypomniał, że mostem jeździło 130 tys. pojazdów na dobę. Zaznaczył, że konstrukcja jest wyeksploatowana tak, że gdyby nie wymieniano jej obecnie, trzeba by to zrobić najdalej za 10-15 lat.
Prezydent stolicy poinformowała, że wykonane dotychczas ekspertyzy pokazały, iż uszkodzenia mostu po pożarze są poważne, a wymiana jego konstrukcji będzie najszybszym i tańszym rozwiązaniem niż remont obecnej. Dodała, że ruch na moście może być przywrócony za kilka lub kilkanaście miesięcy.
Od najbliższego poniedziałku uruchomione zostaną buspasy m.in. między Mostem Łazienkowskim, a Mostem Poniatowskiego; rozważane jest też uruchomienie przy Stadionie Narodowym parkingu "park and ride".