Jest szansa na zakończenie w 2017 r. remontu najstarszego muzeum w Polsce. Pomogłoby w tym 10 mln euro z funduszów europejskich.
Poinformował o tym 11 lutego w Krakowie Piotr Żuchowski, wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, po rozmowach z władzami Fundacji Xiążąt Czartoryskich, do której należą budynki i zbiory Muzeum Książąt Czartoryskich.
Remont głównej siedziby Muzeum Książąt Czartoryskich przy ul. św. Jana rozpoczął się w 2010. Wydano nań dotąd ok. 30 mln zł.
- Trwa remontowy wyścig z czasem. Na dokończenie prac potrzebne jest zaś mniej więcej jeszcze drugie tyle - powiedział prof. Marian Wołkowski-Wolski, wykładowca Uniwersytetu Jana Pawła II, prezes Fundacji Xiążąt Czartoryskich.
Pieniądze na sfinalizowanie remontu mogłyby pochodzić z funduszów europejskich.
- Na przełomie maja i czerwca będą przyjmowane wnioski o dofinansowanie ze środków unijnego programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko przedsięwzięć ratujących dziedzictwo kulturowe. Ponieważ siedziba Muzeum Czartoryskich leży na terenie krakowskiego Starego Miasta, które jest wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, można by w sumie uzyskać do 10 mln euro - poinformował wiceminister Żuchowski.
Obiecał pomoc w sformułowaniu wniosku i ewentualnego sfinansowania przez ministerstwo tzw. wkładu własnego wnioskodawcy.
Wiceminister Piotr Żuchowski (po prawej) zadeklarował w rozmowie z prof. Marianem Wołkowskim-Wolskim, wsparcie władz państwowych dla najszybszego zakończenia remontu Muzeum Czartorykich Bogdan Gancarz /Foto Gość - Idzie nam o to, by w 2017 r. remont mógł się zakończyć i rzesze zwiedzających mogły podziwiać bogactwo zbiorów Muzeum Czartoryskich w tym obraz „Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci - powiedział P. Żuchowski.
Fundacja Xiążąt Czartoryskich wkrótce rozpisze konkurs na projekt aranżacji wnętrz wyremontowanej placówki muzealnej.
- Będziemy współpracować przy tym ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich - powiedział prof. Wolski.
- Podkreślam przy okazji jeszcze raz, że nasze działania zmierzają do zachowania integralności zbiorów i ciągłego wystawiania ich w Krakowie - dodał prezes fundacji.
W trakcie rozmów z przedstawicielami ministerstwa nie ustalono jeszcze formalnego statusu, jaki miałoby w przyszłości. Być może byłoby państwową placówką muzealną, do której Fundacja Xiążąt Czartoryskich wniosłaby w depozycie zbiory i budynki. Budżet państwa przeznaczałby wówczas pieniądze na utrzymanie muzeum oraz na działalność statutową fundacji.