Andrzej Duda, kandydat na prezydenta RP z ramienia PiS, odwiedził Łowicz i inne miasta w regionie.
Mimo obiadowej pory,sala Domu Nauczyciela w Łowiczu wypełniła się po brzegi. Na niedzielne spotkanie z europosłem Andrzejem Dudą przyszło ponad 100 mieszkańców.
Opowiadał swoim potencjalnym wyborcom, jak widzi rolę prezydenta w obecnym ustroju Polski. - Jeżeli Polacy mnie wybiorą, to będzie to prezydentura aktywna, z pełnym wykorzystaniem konstytucyjnych możliwości. Panuje przeświadczenie, że prezydent w Polsce nic nie może i ma tylko ładnie wyglądać. To jest mylne przeświadczenie. Kandyduję na urząd prezydenta, a nie do tytułu prezydenta. Nie będę obawiał się zawetować ustaw, które szkodzą Polsce, nie będę obawiał się wnosić do Sejmu swoich projektów - mówił.
Po wystąpieniu A. Dudy obecni w sali mogli zadawać mu pytania. Niestety, padło ich tylko kilka. Kandydat na prezydenta śpieszył się do Kutna na kolejne spotkanie. Po nim były jeszcze następne - w Łęczycy i Poddębicach. To był dla niego pracowity dzień. Do Łowicza przyjechał prosto z Rawy Mazowieckiej, gdzie też opowiadał o swoich planach wyborczych, a wyjechał z prezentem - koszem pełnym produktów łowickich zakładów spożywczych.
Już w najbliższy czwartek 29 stycznia o 18.00 A. Duda spotka się z mieszkańcami Sochaczewa w tamtejszych kramnicach miejskich (róg ul. 1 Maja i Warszawskiej).