Łączna wartość pomocy, jaka trafiła do rodzin w potrzebie, to aż 41 236 824 zł!
W całej Polsce podczas ubiegłorocznej "Szlachetnej Paczki" obdarowanych zostało aż 19 tys. rodzin, a średnia wartość jednej paczki wyniosła 2106 zł. Paczki przygotowało aż 700 480 darczyńców, a jedną paczkę robiło średnio 36 osób.
- To taki łańcuszek pomocy i ludzi dobrej woli, którzy potrafią zjednoczyć się, by wspólnie zmieniać świat na lepsze i dawać nadzieję tam, gdzie jej brak - mówią wolontariusze, którzy podczas gali, która 22 stycznia odbyła się w Centrum Wystawienniczym Kraków EXPO, dziękowali sobie nawzajem za trud włożony w organizację "Szlachetnej Paczki".
W Małopolsce w akcję zaangażowanych było 60 liderów i 1196 wolontariuszy, a paczki przygotowało w sumie 200 048 darczyńców. Trafiły one 2222 rodzin w potrzebie.
"Paczkę" wspierał też Evenement Team, czyli najlepsi polscy skoczkowie narciarscy: Kamil Stoch (ambasador akcji), Klemens Murańka, Dawid Kubacki i Jan Ziobro. W ich imieniu podziękowanie od "Wiosny" odebrała Inga Wawrzyniak-Gacek, dyrektor ds. PR Teamu.
- Na początku tego sezonu Kamil miał ciężką kontuzję, ale wspierało go mnóstwo osób i teraz znowu może startować w zawodach. Jest w tym podobieństwo do "Paczki", bo trafia ona do rodzin, w których jest źle, ale dzięki wsparciu darczyńców coś zmienia się na lepsze. Świat zmienia się na lepsze! Kamil i pozostali chłopcy są dumni, że mogli w tym uczestniczyć - mówiła.
- W jednej z rodzin, którymi opiekowałam się jako liderka, darczyńcami byli m.in. moi rodzice, dlatego od samego początku widziałam jak paczka jest przygotowywana i co do niej trafia. Trafiła ona do rodziny wielodzietnej, bez ojca. Przy odpakowywaniu prezentów były obecne wszystkie dzieci, m.in. chłopiec z zespołem Downa. Cały czas mam przed oczami jego uśmiech na widok.. słoików z ze śledziami w oleju, bo to jego ulubione. Ale największy uśmiech rozjaśnij jego buzię, gdy wyjął kolorowe liczydło. To było coś, co sprawiło mu największą radość - opowiada liderka Ania.
Liderzy i wolontariusze podkreślają też, że wspólna praca i wysiłek to dla nich szansa na wzajemny rozwój, wspieranie się i inspirowanie do tego, by robić więcej, skuteczniej i by z tej pracy pomoc miała jak największa liczba osób.
- Jedna z obdarowanych osób, 60-letnia kobieta, na widok pralki wnoszonej do jej mieszkania, z radości krzyknęła, że w końcu XXI wiek wkracza do jej domu. Firma, w której kiedyś pracowała, zbankrutowała, a kobieta wpadła w depresję. Z czasem straciła kontakt z rodziną. Paczka dała jej nadzieję na lepsze jutro. Z kolei 8-letni Krzyś dostał w prezencie pierwsze w swoim życiu łóżko. Do tej pory spał w jednym z braćmi. Szczęśliwy wskoczył do niego, okrył się kocem i krzyknął do wolontariuszy: "Dobranoc" - opowiadają liderzy.
W ich serca zapadła też pani Edyta, mama czworga dzieci. Do tej pory wyposażeniem jej kuchni były dwa garnuszki i dwupalnikowa kuchenka. Gdy dostała komplet garnków, na drugi dzień zaprosiła wolontariuszy na obiad - ulepiła 300 pierogów z kapustą i mięsem.
Czytaj także: