Z okazji 70. rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz jego byli, polscy więźniowie przyjęci zostaną 7 stycznia na audiencji w Watykanie przez papieża Franciszka. Towarzyszyć im będą ich towarzysze niedoli z Francji, Niemiec oraz Republiki Czeskiej. Uhonorują oni Ojca Świętego Statuetką „Dar Pamięci” Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego.
W audiencji uczestniczyć będą także przedstawiciele Międzynarodowego Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu oraz uczniami zawodu z koncernu Volkswagena, którzy w styczniu 2014 r. przez okres 2 tygodni pracowali na terenie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Oni też są autorami statuetki, nawiązującej kształtem do litery „B” z napisu „ARBEIT MACHT FREI”. Więźniowie, na znak sprzeciwu, celowo przyspawali tę literę odwrotną stroną.
Statuetka „Dar Pamięci” przyznawana jest osobistościom, które w sposób szczególny angażują się na rzecz obrony praw człowieka, w zwalczanie antysemityzmu oraz ksenofobii. W Polsce uhonorowani zostali dotychczas prezydent Bronisław Komorowski oraz były więzień Auschwitz, prof. Władysław Bartoszewski. Statuetkę otrzymali też: sekretarz generalny ONZ Ban-Ki-moon, kanclerz Angela Merkel oraz były prezydent Izraela Shimon Peres.
Christoph Heubner, wiceprezydent wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, oświadczył w Berlinie: „Na całym świecie obserwujemy rosnącą liczbę wystąpień antysemickich. Ludzie boją się obcych i uciekają się do odrzucania i agresji: słowa papieża Franciszka są kompasem dla ludzkości i godności człowieka. Jest on dla byłych więźniów człowiekiem i mężem zaufania, który dodaje im odwagi do tego, aby nadal kroczyli drogą upamiętniania i uświadamiania".
Dla Zofii Posmysz, Polki i katoliczki, byłej więźniarki KL Auschwitz, spotkanie z Papieżem to szczególnie ważne wydarzenie. „Wola spotkania Papieża ze świadkami historii sprzed 70 laty oznacza nie tylko ważny gest, lecz dowód, że Papież dla nas Polaków „z dalekiego kraju” docenia rolę byłych więźniów w przekazie prawdy o Auschwitz, szczególnie młodym ludziom, w obliczu zagrożeń współczesnego świata. Dla mnie osobiście ta wizyta stanowić będzie zachętę i motywację do dalszej pracy na rzecz utrwalenia przesłania płynącego
z Golgoty XX wieku” - powiedziała była więźniarka KL Auschwitz.
Oprócz Zofii Posmysz w spotkaniu wezmą udział Marian Turski, dziennikarz i współtwórca Muzeum Historii Żydów Polskich oraz Kazimierz Albin więzień pierwszego transportu do KL Auschwitz. Obydwoje od wielu lat współpracują z Międzynarodowym Domem Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu spotykając się młodymi ludźmi
w ramach podróży studyjnych i seminariów organizowanych przez Dom od prawie 30 lat.
Obóz Auschwitz stał się dla świata symbolem terroru, ludobójstwa i zagłady Żydów. Utworzony został przez Niemców w połowie 1940 r. na przedmieściach Oświęcimia, włączonego przez nazistów do Trzeciej Rzeszy.
Początkowo miał to być kolejny z obozów koncentracyjnych, tworzonych przez nazistów już od początku lat trzydziestych. Funkcję tę Auschwitz spełniał przez cały okres swego istnienia, także gdy - od 1942 r. - stał się równocześnie jednym z ośrodków "ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej" - nazistowskiego planu wymordowania Żydów zamieszkujących okupowane przez III Rzeszę tereny.
W ciągu niespełna 5 lat istnienia w Auschwitz zginęło jak szacują historycy od 1 do 1,5 miliona ludzi. Wśród nich większość, czyli około 1-1,35 mln stanowili Żydzi. Drugą pod względem liczebnym grupą byli Polacy około 70-75 tys., trzecią Cyganie – około 20 tys. Ponadto zginęło w obozie około 15 tys. radzieckich jeńców wojennych i 10-15 tys. więźniów innych narodowości (m.in. Czesi, Białorusini, Jugosłowianie, Francuzi, Niemcy i Austriacy).
Obóz został wyzwolony 27 stycznia 1945 r. przez żołnierzy Armii Czerwonej. Gdy weszli na teren obozu, znajdowało się tam około 7 tys. więźniów, głównie chorych i wycieńczonych fizycznie, którzy nie byli w stanie uczestniczyć w ewakuacji. W tym samym mniej więcej czasie żołnierze sowieccy oswobodzili jeszcze około 500 więźniów znajdujących się w kilku podobozach.