O głodne i zziębnięte dzieci ze wschodniej Ukrainy, o dzieci zmuszone do żebrania oraz o ludzkie embriony upomniał się 25 grudnia w Katowicach abp Wiktor Skworc.
Mówił, że w ludzkich embrionach zawarty jest cały potencjał ludzkiego geniuszu. - Trzeba ubolewać nad tym, że w naszym kraju, powszechnie świętującym Boże Narodzenie, traktowane są przedmiotowo i nie mogą się doczekać skutecznej ochrony prawnej - powiedział metropolita katowicki. Wspomniał o "dzieciach wielu krajów afrykańskich, gdzie jako żołnierze wprowadzane są w świat przemocy" i o dzieciach "ulicy i kanałów, które nie znają rodzicielskiej miłości ani ciepła domu". - W nich wszystkich dostrzegamy Dzieciątko z Betlejem, które porusza nasze sumienia. Porusza nasze sumienia Bóg, który stał się Dzieckiem, kruchym i potrzebującym pomocy - stwierdził.
W czasie sumy w katedrze Chrystusa Króla arcybiskup Skworc mówił, że właśnie Dziecię z Betlejem kieruje dzisiaj nasz wzrok zwłaszcza ku dzieciom. - Roztacza nad każdym dzieckiem strefę bezpieczeństwa; bo ono powinno być wszędzie bezpieczne; w domu i w szkole; na ulicy i w kościele. Dziecię z Betlejem upoważnia do tego, aby w dzień Bożego Narodzenia upomnieć się o dzieci krzywdzone, poniewierane, wykorzystywane na różne sposoby - powiedział.
Zwrócił też uwagę, że Jezus "nie chciał przytłoczyć nas swoją siłą, władzą, tym, że jest Panem historii, Początkiem i Końcem; ale stał się małym potrzebującym pomocy Dzieckiem, pragnącym jedynie naszej miłości". Podkreślił, że wszystko, czego uczą Prawo i prorocy, Jezus streścił w Ewangelii w prostym zdaniu: „Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. (...) Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego” (Mt 22, 37-39).
- W tym zdaniu zawiera się wszystko. Cała wiara sprowadza się do tego jedynego aktu miłości, obejmującego Boga i ludzi. W dzień Bożego Narodzenia, przyjmując Słowo, które stało się Ciałem, przyjmijmy również do serca, do pamięci, do wykonywania te Jego słowa, które są źródłem przemiany - powiedział arcybiskup katowicki, dodając: - Bracie i siostro! Ilekroć pozwolisz, by Bóg pokochał innych przez ciebie, zawsze wtedy jest Boże Narodzenie.