- Nie tylko górnicy wiedzą o tym, że dialog i szczera rozmowa potrafi bardzo wiele dokonać – powiedział biskup gliwicki Jan Kopiec podczas Mszy św. odprawionej w obecności prezydenta Bronisław Komorowski w warszawskiej archikatedrze.
O dialog i szczerą rozmowę w imię odpowiedzialności za przyszłość całego społeczeństwa zaapelował do branży górniczej bp Jan Kopiec.
- Upominamy się o szacunek dla człowieka – powiedział biskup gliwicki podczas Mszy św. w warszawskiej archikatedrze. W modlitwie w przeddzień wspomnienia św. Barbary, patronki górników, uczestniczył m.in. prezydent RP Bronisław Komorowski i przedstawiciele branży wydobywczej. Liturgii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.
- Mszę ofiaruję w tej intencji, abyście byli mądrze otwarci na dialog wszystkich i ze wszystkimi, którzy decydują i będą decydować o ważnych sprawach naszej ojczyzny, w aspekcie tego bezpieczeństwa, które wy zapewniacie waszą pracą górniczą - powiedział metropolita warszawski.
Zaznaczył też, że nie jest tajemnicą, iż to właśnie w Warszawie decydują się największe i najbardziej strategiczne sprawy dotyczące także branży górniczej.
W homilii bp Jan Kopiec zaapelował do wszystkich zaangażowanych w przemysł wydobywczy o odpowiedzialność i wspólne myślenie o dobru ojczyzny.
- Nie tylko górnicy wiedzą o tym, że dialog i szczera rozmowa potrafią bardzo wiele dokonać – zaznaczył biskup gliwicki, wskazując, że świątynia jest dobrym miejscem do zastanawiania się, w jaki sposób zadbać o branżę wydobywczą, mając na uwadze ludzką godność i troskę o bezpieczne jutro.
- Upominamy się o szacunek dla człowieka, bo w każdej sytuacji naszego życia rodzi się pytanie, jak zapewnić każdemu warunki do egzystencji, komu trzeba zawierzyć - mówił biskup gliwicki. - Trzeba bardzo dokładnie przejrzeć, komu zależy na antagonizowaniu, na poniżaniu, na upokarzaniu innych - dodał, zachęcając do refleksji nad pytaniem, czy wzajemnie poczuwamy się do wspólnej odpowiedzialności za pomyślą przyszłość całego naszego społeczeństwa.
W liturgii uczestniczył prezydent Bronisław Komorowski z małżonką, górnicy z kilkudziesięciu kopalń, władze Kompanii Węglowej i śląscy samorządowcy.