Wolontariusze Fundacji Pro - prawo do życia protestowali przeciwko świątecznej kampanii promocyjnej.
W Krakowie i Warszawie odbyły się dzisiaj protesty środowisk pro life przeciwko świątecznej kampanii promocyjnej sieci Empik, w której zaangażowano Adama Darskiego - "Nergala" i Marię Czubaszek.
Pierwszy z nich kojarzony jest m.in. z chwaleniem się, że "pokazał Bogu środkowy palec", i targaniem Biblii w trakcie koncertów grupy "Behemot", której był członkiem.
- Jego towarzyszka z kolei znana jest ze swojej wypowiedzi, że dokonała w młodości dwóch aborcji. Zadanie śmierci dzieciom komentuje ona słowami: "Boże, jak cudownie, że to zrobiłam" - mówi Adam Kulpiński z Fundacji Pro - prawo do życia, która zorganizowała pikiety.
Na przygotowanych transparentach znalazły się m.in. hasła: "Nie kupuję w Empiku - Nie szydzę z wiary - Nie popieram aborcji". Obok znalazły się zdjęcia "Nergala" i dzieci zabijanych w wyniku aborcji.
W Krakowie trwający dwie godziny protest odbywał się na pl. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, przed Galerią Krakowską, w której znajduje się jeden z salonów sieci Empik.
Pikietujących nie zniechęcała coraz niższa temperatura i zimny wiatr. - Wolontariusze Fundacji Pro są zaprawieni w boju i zawsze gotowi bronić prawa do życia tych najmniejszych - podkreśla A. Kulpiński. - Za tydzień będziemy w znacznie większej liczbie miast - zapowiada. Wszędzie podobne protesty będą organizowane przed Empikami.
Reakcje przechodniów były różne - jedni akcję chwalili, inni oburzali się na drastyczne zdjęcia. Mocno kontrastowały one z sielską atmosferą świątecznych targów na placu przed galerią.
- Chcemy uświadomić ludziom, że aborcji dokonuje się każdego dnia. Kiedy my się bawimy i świętujemy, w szpitalach są zabijane dzieci - mówi przedstawiciel Fundacji Pro - prawo do życia.