Patriarcha Moskwy apeluje do prezydenta Pakistanu.
„Wykonanie wyroku na Asi Bibi będzie nie tylko niewypowiedzianą tragedią dla jej rodziny, krewnych i bliskich ale przyczyni się do zwiększenia napięcia między chrześcijanami i muzułmanami, nie tylko w Pakistanie, ale i na całym świecie” stwierdził patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl w liście do prezydenta Pakistanu, Mamnuna Husajna. Patriarcha prosi prezydenta Pakistanu o ułaskawienie skazanej na śmierć katoliczki.
W swoim orędziu Cyryl przypomina także o odpowiedzialności, jaka spoczywa na władzach Pakistanu za ochronę praw mniejszości chrześcijańskich żyjących w tym kraju. Zwierzchnik rosyjskiego prawosławia pisze, że Patriarchat Moskiewski, mający swoich wiernych na całym świecie z najwyższym niepokojem i troską przyjął orzeczenie, podtrzymujące skazanie Asi Bibę na karę śmierci.
16 października br. Trybunał Apelacyjny w Lahaur – stolicy stanu Pendżab, potwierdził wyrok śmierci, wydany w roku 2010 w jej sprawie przez sąd niższej instancji, za rzekome bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Był to pierwszy w Pakistanie wypadek skazania na karę śmierci kobiety. Asia Bibi matka pięciorga dzieci w rzeczywistości opowiadała tylko swoim koleżankom - muzułmankom o swej wierze w Chrystusa.
Od ponad pięciu lat przebywa w więzieniu. Według opinii instytucji zajmujących się obroną praw człowieka, została skazana z pogwałceniem prawa, na podstawie sfałszowanych i tendencyjnie interpretowanych dowodów. Jej sprawa została uwikłana w walkę polityczna, gdyż dążące do jej skazania i wykonania wyroku ugrupowania islamistyczne, chcą w ten sposób ugruntować swoją władzę w kraju.
Fanatycy islamscy zamordowali w 2011 r. dwóch polityków: gubernatora Pendżabu Salmana Tassera (muzułmanina) oraz ministra ds. mniejszości Shahbaza Bhatti (chrześcijanina), występujących w jej obronie. Pod petycją z żądaniem uwolnienia Asi Bibi zbierane są podpisy na całym świecie. O jej uwolnienie apelował już w listopadzie 2010 r. papież Benedykt XVI.