Choć w kwestii datowania pisma propozycji jest kilka, najbardziej prawdopodobna jest ta, która utrzymuje, że autorowi Księgi Daniela przyszło żyć w okresie prześladowania narodu wybranego przez Antiocha IV Epifanesa w II w. przed Chr.
To było pierwsze i zarazem bardzo brutalne prześladowanie w świecie Starego Testamentu, zgotowane jedynie z powodu wiary. Nic dziwnego, że zostało ocenione jako istny koniec świata, jako „okres ucisku, jakiego nie było, odkąd narody powstały, aż do chwili obecnej”. To prześladowanie przyniosło prawdziwą eksplozję apokaliptyki, która była nurtem myślowym idącym w poprzek temu, co niósł prosty obraz codzienności. Jesteśmy prześladowani, ale to nie nasi wrogowie, choć tak może się wydawać, ale Bóg w ostatecznym rozrachunku zwycięży – głosiło fundamentalne przesłanie tego nurtu. Ono było objawieniem ukrytej, jak się zdawało, prawdy. To w istocie znaczy słowo „apokalipsa”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.