Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? Łk 12,56
Statystyki uczestnictwa ludzi w sakramentach wskazują, że najmniej osób przystępuje do sakramentów w dużych miastach. Dlaczego tak jest, że ludzie bardziej wykształceni częściej odrzucają wiarę? Pierwszy powód to myślenie typu: „Dlaczego mam wierzyć w coś, czego do końca nie da się wyjaśnić, udowodnić?”. Oczywiście nigdy nie zrozumiemy Boga, bo nasz umysł nie jest w stanie wszystkiego ogarnąć. Zawsze pozostaniemy ograniczeni w naszej percepcji. Błądzimy, zmieniając twierdzenia, o których prawdziwości jeszcze niedawno naukowcy byli przekonani. Mamy problem nie tylko ze zrozumieniem wszechświata, ale nawet nas samych. Domaganie się, by Bóg był tak prosty jak nasz umysł, jest po prostu śmieszne. Drugim ważnym powodem odrzucania Boga jest wiara we własną samowystarczalność: „nie muszę o nic prosić, sam sobie świetnie daję radę”. Tymczasem naprawdę długa jest lista rzeczy, na które nie mamy wpływu. Jest pewien wspólny korzeń obu tych sposobów myślenia. To jest stara, jakże znana... pycha.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.