Od poniedziałku rusza policyjna akcja "bezpieczna droga do szkoły". W okolicach szkół będzie więcej policyjnych patroli; funkcjonariusze apeluję też do rodziców, by szczególnie młodsze dzieci i przynajmniej przez pierwsze dni, odprowadzali na zajęcia.
"Te pierwsze tygodnie w szkole są bardzo szczególne. Dzieci są jeszcze rozkojarzone wakacjami. Trzeba pamiętać też o tym, że dzieci, szczególnie te młodsze nie mają świadomości zagrożeń. Bywa, że są tak zajęte rozmową z kolegami, że potrafią wejść na jezdnię na czerwonym świetle. Dlatego szczególnie w okolicach szkół będzie więcej patroli policyjnych" - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Zaapelował równocześnie, by rodzice przynajmniej przez pierwsze kilka dni odprowadzali dzieci do szkoły. "Warto przejść z dzieckiem całą trasę, żeby dokładnie ją poznało, wiedziało na co trzeba zwrócić szczególną uwagę, gdzie przechodzić przez drogę, jakie są zagrożenia. Nie wszyscy mogą sobie pozwolić na to, żeby dziecko każdego dnia odprowadzać do szkoły. Jest mnóstwo dzieci, które będą tę trasę pokonywać same. Dlatego takie instrukcje są ważne" - zaznaczył Sokołowski.
Ocenił również, że jego zdaniem sześciolatki są zbyt małe by chodzić do szkoły i wracać z niej samodzielnie. "Takie dziecko musi nauczyć się korzystać z drogi. Pomału będzie wchodzić w życie, ale to musi przebiegać w sposób świadomy; w sposób, który będzie gwarantować znajomość podstawowych przepisów. Im więcej poświęcimy na to czasu, odprowadzając dziecko, tym większą będziemy mieć pewność, że bezpiecznie dotrze do szkoły" - dodał.
Zaznaczył, że warto wpajać dziecku zasady m.in. przechodzenia przez jezdnię, poruszania się wzdłuż drogi, a także np. obowiązek noszenie elementów odblaskowych. "To dorośli są odpowiedzialni za bezpieczeństwo dzieci i muszą je przygotować także pod tym względem do pójścia do szkoły" - wskazał Sokołowski.
W ramach "bezpiecznej drogi do szkoły" organizowane będą spotkania policjantów z rodzicami i uczniami, będą też specjalne lekcje i "pogadanki". Patrole będą pomagać i pokazywać dzieciom jak przechodzić przez drogę.
Policja zaznacza, że niebezpieczeństwa drogowe nie są jedynymi na jakie narażone są dzieci. "Powinniśmy wpajać im także inne zasady, by wybierały drogę uczęszczaną, a nie ustronną, by unikały skrótów, które np. prowadzą przez tory kolejowe, lasy" - dodał Sokołowski.
Rodzice powinni też - jak podkreślają policjanci - uczyć dzieci, że nie przyjmuje się od obcych, prezentów, słodyczy, napojów, a także, by nie wsiadały do aut kierowanych przez osoby im nieznane.
"Przedmioty takie jak tornister, książki, zeszyty, piórnik warto podpisać. Dzieci nie powinny też przynosić do szkoły cennych przedmiotów" - dodał Sokołowski.