27-letnia kobieta zmarła po tym, jak przez 10 lat stosowała niebezpieczną antykoncepcję.
Pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Małgorzata Fuszera chce, by dziewczyny przed ukończeniem 18 lat mogły iść do ginekologa i - bez wiedzy i zgody rodziców - dostać od niego receptę na środki antykoncepcyjne.
- Cynizmem świata, który pochyla się nad każdą odmiennością, jest to, że odmawia się chorym udziału w życiu społecznym, uważając ich za bezwartościowy bagaż - mówił w czasie homilii w Światowy Dzień Chorego abp Wiktor Skworc.
Brytyjscy aborcjoniści nie chcą, żeby kobietom przy zakupie tabletek wczesnoporonnych zadawano pytania o ich życie seksualne, bo to je... zawstydza.
Proaborcyjne środowisko chce wysyłać drogą powietrzną pigułki aborcyjne do Irlandii Północnej.
Sejm uchwalił w czwartek ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej, która wprowadza ułatwienia w dostępie do niestandardowej terapii w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia, a także przewiduje, że pigułka "dzień po" będzie sprzedawana na receptę.
Decyzja o dopuszczeniu pigułki "dzień po" do sprzedaży bez recepty poróżniła Polaków - odsetki badanych aprobujących i krytykujących tę decyzję są niemal identyczne (odpowiednio 43 proc. i 44 proc.) - wynika z badania CBOS.
Petycję do premier Ewy Kopacz o wycofanie ze sprzedaży w Polsce pigułek "dzień po" przygotowała Fundacja Pro- Prawo do życia. Apel ten można wysłać do kancelarii premiera za pośrednictwem specjalnej strony internetowej.
Nie było nacisków Komisji Europejskiej ws. wprowadzenia w Polsce pigułki wczesnoporonnej "dzień po". Rząd mógł odmówić - wynika z interpelacji złożonej przez eurodeputowanego Marka Jurka.
Całodobowy gabinet ginekologiczny ma "zwiększyć bezpieczeństwo stosowania środków farmakologicznych dostępnych na receptę" - informują władze.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07