Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o podpisaniu nowelizacji Kodeksu wyborczego - poinformował we wtorek zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. Jak mówił, nowe prawo zawiera bardzo wiele rozwiązań popieranych przez prezydenta.
Sejm w czwartek tuż po północy zaakceptował wszystkie senackie poprawki do nowelizacji Kodeksu wyborczego. Umożliwiają one m.in. głosowanie korespondencyjne osobom niepełnosprawnym oraz zwiększają rolę PKW w powoływaniu komisarzy wyborczych oraz szefa KBW.
Sejmowa komisja poparła w poniedziałek wszystkie poprawki Senatu do noweli Kodeksu wyborczego autorstwa PiS. Umożliwiają one m.in. głosowanie korespondencyjne osobom niepełnosprawnym oraz zwiększają rolę PKW w powoływaniu komisarzy wyborczych oraz szefa KBW.
Sejm uchwalił w piątek zmiany w ordynacji wyborczej autorstwa PiS wraz z licznymi poprawkami tego klubu. Nowe rozwiązania to m.in. dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast liczona od wyborów samorządowych w 2018 r., JOW-y w gminach do 20 tys. Nie będzie głosowania korespondencyjnego.
Paweł Kukiz wyraził zadowolenie z wycofania się przez PiS z przepisów przewidujących zniesienie jednomandatowych okręgów wyborczych do rad małych gmin. Gdyby nie Kukiz'15, PiS przeforsowałby bez problemu zmianę ordynacji wyborczej likwidującej JOW-y - przekonywał w środę poseł.
Pozostawiamy w projekcie ordynacji wyborczej: JOW-y w gminach do 20 tys. mieszkańców oraz uprawnienie rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich do ustalania okręgów wyborczych; proponujemy wydłużenie kadencji w samorządach do 5 lat - poinformowali posłowie PiS. Uwzględniono też część uwag PKW.
W Katowicach trwa spotkanie polityków Kukiz'15. Ruch Pawła Kukiza chce zatrzymać likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych.
PiS i tu ma większość. Imienna lista nowych członków izby wyższej Parlamentu.
Frekwencja w Polsce wyniosła 7,80 proc., w województwie lubelskim była niewiele wyższa - 7,85 proc.. Nie było szans, aby frekwencja we wrześniowym referendum wyniosła ponad 50 proc., a więc aby było ono wiążące - z kilku powodów.
Dyskusja o JOW-ach w wydaniu brytyjskim przestanie być akademicka dopiero, gdy w Sejmie znajdzie się "konstytucyjna większość samobójców"- uważa socjolog dr Jarosław Flis. JOW-y nie pomogą w odpartyjnieniu polityki i zwiększeniu frekwencji wyborczej - ocenia politolog prof. Radosław Markowski.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07