Potrafimy robić w życiu różne rzeczy. Niektóre z nich są wzniosłe i piękne, a inne – wręcz przeciwnie.
"Kto wszczyna wojnę jest przeciw ludzkości” – to słowa papieża Franciszka.
Mam dzisiaj spory dylemat. Oto bowiem pod datą 12 maja znajduje się naprawdę sporo żywotów niezwykle interesujących postaci Kościoła.
Z czym kojarzy się nam zwykle śmierć? Z poczuciem straty? Z doświadczeniem bólu? Z czymś nieludzko nieuchronnym?
Bohaterka dzisiejszej opowieści została wyciągnięta z tłumu. I to dwukrotnie. Za pierwszym razem wyciągnął ją z tłumu wzrok św. Germana.
Co łączy przesławne opactwo paryskie z beskidzkim sanktuarium? Ta historia ma 350 lat!
Była ciemna noc, dobrze po północy. Niewielki klasztor św. Symforiana tonął w mroku. Jednak wprawny obserwator mógłby dostrzec w oknach kaplicy coś na kształt blasku świecy. Czyżby mnisi zapomnieli zgasić żywy ogień ryzykując pożarem? Nic z tych rzeczy.
Kilkakrotnie stawała się wybawicielką Paryża.
Gdyby iść za znaczeniem imienia dzisiejszego świętego, to trzeba by o nim powiedzieć : to skromny, prostoduszny człowiek
Bohaterka dzisiejszej opowieści została wyciągnięta z tłumu. I to dwukrotnie.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07