Wiele niesionych haseł protestujących przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego nie nadaje się do cytowania. Ale połowa z nich nie dotyczy wcale aborcji.
Z okazji przypadającego Dnia Kobiet feministki zorganizowały ogólnopolskie protesty, które odbyły się też w kilku miastach województwa śląskiego.
Pikietę na rynku zaplanowali 8 marca o 17.30 obrońcy życia z Fundacji "Życie i Rodzina". Chcą pokazać, że nie zgadzają się z maszerującymi obok zwolenniczkami prawa do zabijania nienarodzonych dzieci.
Zorganizowana przez środowiska feministyczne demonstracja przeszła przez Katowice 8 marca 2017 roku. Na ich trasie stanęła w pikiecie grupka obrońców życia.
Miasto wyróżnia ruch, który bez skrępowania chce zabijać nienarodzonych, a jednocześnie przyznaje tę samą nagrodę organizacji, która opiekuje się niepełnosprawnymi dziećmi i ich rodzinami.
W niedzielę Strajk Kobiet ogłosił wstępny skład Rady Konsultacyjnej; są w nim m.in. prof. Monika Płatek i Michał Boni. Wśród postulatów oprócz kwestii aborcji znalazły się prawa społeczności LGBT oraz wprowadzenie świeckiego państwa.
Incydenty mają związek z proaborcyjną akcją Ogólnopolskiego Strajku Kobiet "Słowo na niedzielę".
W Warszawie od rana, w różnych punktach miastach, odbywają się manifestacje i happeningi z okazji Dnia Kobiet. Przed siedzibą PiS przy ulicy Nowogrodzkiej protestujące kobiety ustawiły "ścianę furii".
"Ogłuszono mnie, uszkodzono mój aparat słuchowy, a oprócz tego ktoś wyrwał nam sprzęt do nagrywania i uciekł z nim" - relacjonuje dziennikarka Agnieszka Jarczyk.
Na krzyżu na Giewoncie w Tatrach w niedzielę zawisł wielki baner Strajku Kobiet. Został rozpięty na całej szerokości pięcioipółmetrowych ramion zabytkowej konstrukcji. Widniał na nim symbol czerwonej błyskawicy i hasło: "Przemoc domowa to nie tradycja".
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07