„Non posso, non debbo, non voglio” – „Nie mogę, nie muszę, nie chcę”. To słowa, które są chyba najsłynniejszym cytatem, przypisywanym dzisiejszemu patronowi.
Wincenty urodził się w Karwowie pod Opatowem około roku 1160. W Krakowie uczęszczał do szkoły katedralnej. Dzięki możnym opiekunom studiował też w Paryżu i Bolonii. Przywiózł stamtąd nie tylko bardzo duży, jak na owe czasy, zasób wiedzy, ale także wysoką kulturę, co predestynowało go do zajmowania wysokich urzędów.
Dramat dzisiejszego patrona zaczął się w 1963 roku od listów. To niesamowite, bo dane mu było przeżyć zarówno pierwszą, jaki i druga wojnę światową.
Bezkompromisowy obrońca życia, twórca polskiego modelu Szkoły Rodzenia, prof. Włodzimierz Fijałkowski był bohaterem konferencji sympozjalnych w szkołach katolickich w Sikorzu.
Stał się szczególnym patronem ludzi ciężko chorych i małżonków, którzy nie mogą mieć dzieci. Wszystkich szukających potężnego wstawiennika, duszpasterze z Wilamowic zapraszają do swojego świętego we wtorek 23 października.
Gdyby na dzisiejszego patrona spojrzeć jedynie z ludzkiej perspektywy, to bardziej niż do chwały ołtarzy pasowałoby go wynieść na piedestał i podziwiać jako wzór urodzenia w czepku.
Ile można się uczyć? Przez całą podstawówkę? Przez szkołę średnią? Przez okres studiów? No to mamy po zsumowaniu niemal 20 lat.
Dzisiejszy patron może być dla nas niezbyt interesujący. W końcu mowa o św. Willibrordzie, znacie go państwo? To ten, który urodził się w Northumbrii około 658 roku.
240 uczniów szkół podstawowych i gimnazjum wystąpiło na festiwalu gospel.
W sobotę w Teatrze Nowym odbyła się gala Wyróżnienia im. św. Kamila. W niedzielę w kościele patrona Zabrza sprawowana będzie Msza w intencji miasta i mieszkańców.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07