Wojna nie odebrała nam nadziei
Od 6 lat żyjemy bez prądu i bieżącej wody. Nie ma pracy, szkół, jedzenia. Jest jednak nadzieja, która pozwala nam trwać mimo zniszczeń i śmierci jakie są wokół nas - mówiła w Lublinie s. Anna, która przyjechała z Aleppo.