Rosyjska policja nie znalazła materiałów wybuchowych na trzech dworcach kolejowych w centrum Moskwy, skąd po anonimowych doniesieniach o bombach ewakuowano w poniedziałek niemal 3 tys. osób. Alarm bombowy odwołano - podały służby ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Mejl z informacją o bombie był zakończony słowami "Niech żyje demokracja!". W budynkach pracuje policja, obiekty są sprawdzane przez pirotechników.
Na przystanku pozostawiono czarną walizkę. Antyterroryści sprawdzili, co się w niej znajduje.
Pracownicy ratusza w Gaggenau w Zachodnich Niemczech zostali ewakuowani w piątek po telefonie od anonimowej osoby ostrzegającej o podłożeniu bomby. Władze miasta nie zezwoliły wcześniej na spotkanie ministra sprawiedliwości Turcji ze zwolennikami w miejskiej hali.
Samolot Aerofłotu został w czwartek ewakuowany przed startem z lotniska w Genewie - poinformował rzecznik tego portu lotniczego. Rzecznik policji odmówił podania przyczyny ewakuacji; powiedział, że wciąż zbierane są informacje.
Informacje o podłożonych bombach dotarły też do NIK i KRS.
Policja ewakuowała 500 osób z pociągu na dworcu we Frankfurcie nad Menem w związku z alarmem bombowym, który okazał się fałszywy. Operacja służb zakończyła się; pasażerowie mogą kontynuować podróż.
W ciągu kilku godzin było w Moskwie ok. 100 anonimowych zgłoszeń.
W sobotę w związku z alarmem bombowym ewakuowano zwiedzających ze wszystkich kondygnacji Wieży Eiffla - poinformował portal CNN.
Biura telewizji CNN w Nowym Jorku zostały ewakuowane przez policję w czwartek w nocy czasu lokalnego w związku z telefonem o ukryciu w budynku Time Warner Center pięciu bomb - podała nowojorska policja. Ewakuacja zakłóciła emisję programu.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07