Dąb jak tabernakulum
Kiedy wikary z Rybnika zobaczył, że raczej nie ucieknie, wstrzymał konia i wrzucił bursę z konsekrowaną Hostią do dziupli drzewa. Przez tę chwilę zwłoki galopujący za nim napastnicy znacznie się zbliżyli. Dopadli księdza Walentego w lesie 2 kilometry dalej i zamordowali.