Krew, pot, ale na pewno nie łzy
Trzynaście najlepszych pododdziałów wojsk inżynieryjnych Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych rywalizowało w centralnych zawodach użyteczno-bojowych rozgrywanych we Wrocławiu. Manewry łodzią, rzut kołem
ratunkowym, strzelanie, czy rozpoznanie zapory minowej to tylko niektóre z zadań, które postawiono przed saperami.
Zdjęcia: Maciej Rajfur /Foto Gość