Długo kazali na siebie czekać po skończonym koncercie na wieczorze powitalnym 13 września 2015 r., ale w końcu rowerzyści NINIWA Team tryumfalnie wrócili do Kokotka po sześciu tygodniach pedałowania podczas wyprawy "Radość Życia" na Wyspy Brytyjskie.Zdjęcia: Szymon Zmarlicki /Foto Gość
Rowerowi pasjonaci wyruszyli sprzed katowickiej krypty. Będą się modlić o miłosierdzie w 4 państwach Europy.
Z dystansem prawie 2 tys. kilometrów na licznikach, NINIWA Team rusza w trzeci tydzień drogi do Lizbony, mając przed sobą Andorę, Hiszpanię i Portugalię.
Ojciec Tomasz Maniura OMI pedałuje już wraz z rowerzystami NINIWA Team do Santiago de Compostela. Przed wyjazdem zdążyliśmy zapytać go o plany na tę i kolejne wyprawy - nie tylko rowerowe.
Dla rowerzystów NINIWA Team podróżujących po Wyspach Brytyjskich pewne zachowania są zupełnie normalne i wcale nie podejrzewają się o utratę kontaktu z rzeczywistością. Mimo to nie można odmówić im kreatywności. Każdy dzień przynosi nowe pomysły na wesołe "kręcenie" kolejnych kilometrów.Zdjęcia: Archiwum NINIWA Team
Gdzie znalazł się Jonasz po tym, jak wypluła go wielka ryba? W Niniwie. To pierwszy trop. A z czym kojarzy się NINIWA? Z wyprawami rowerowymi, oblatami, młodzieżą… Brawo! Zagadka prawie rozwiązana.
Wyprawa trwała 3,5 tygodnia, rowerzyści przejechali w tym czasie ponad 3 tys. kilometrów.
"Wczoraj przypłynęliśmy do Sztokholmu. Pogoda super, piękne widoki, asfalt bez dziur... Tylko fest drogo, chleb - 37 zł za kg. Pościmy" - napisał nam w środę ks. Dawid Sładek, szef rowerowej wyprawy do Szwecji.
Po trzech tygodniach drogi rowerzyści pokonali już ponad 3000 km i zdobyli drugi z trzech celów - San Marino.
Po prawdziwie morderczym wysiłku, pokonaniu ponad 3,5 tys. km, uczestnicy rowerowej wyprawy "Rozkręć Wiarę" dziś, w Godzinie Miłosierdzia będą uczestniczyć we Mszy św. na najdalej wysuniętym na północ skrawku Europy.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07